Społeczne przyzwolenie na zabijanie dzieci nienarodzonych sprawia, że w przestrzeni publicznej pojawiają się coraz bardziej radykalne hasła dotyczące walki o „prawo” do aborcji. Kolejną linię przekroczyła amerykańska aktorka Jane Fonda, która na antenie stacji „ABC” proponowała… zabijanie działaczy pro-life.
W programie „The View” mówiono o pomysłach na obronę „prawa do aborcji”. Fonda mówiła o dziesięcioleciach „sprawowania władzy nad naszym ciałem”. Miała tu na myśli kwestię dopuszczalności zabijania dzieci nienarodzonych, co w jej ocenie ogranicza wolność kobiet.
Dalej stwierdziła, że w tej kwestii nie można się cofać i „nie obchodzi jej, jakie jest prawo”. Dalej zapytano ją, co jeszcze można zrobić w tej sprawie poza marszami oraz protestami. Fonda zaproponowała… mordowanie.
To jest szaleństwo lewaków, którzy postanowili opiłować konserwatywnych ‚podludzi’.
— Jedziemy Dalej ߇尟籠#WygrajmyPolskę (@JedziemyDalej) March 10, 2023
Jane Fonda w TV publicznie powiedziała, że politycy pro-life muszą zostać wymordowani.
Kiedy dano jej możliwość nazwania tego żartem, odmówiła.
U nas też tak będzie.pic.twitter.com/6wa4W7UNmd
Gdy pozostałe uczestniczki programu wraz z prowadzącą przekonywały, że aktorka żartuje, ta spojrzała jedynie wymownym wzrokiem i nie skomentowała tych sugestii. Skandaliczny występ Jane Fondy skomentowała m.in. aktywistka pro-life Abby Johnson. Na Twitterze napisała:
Jane Fonda poszła do ogólnokrajowej telewizji i zasugerowała, że politycy o poglądach pro-life powinni być mordowani za próbę ochrony nienarodzony dzieci. Wygląda na to, że wierzy w zabijanie ludzi zarówno w łonie matki, jak i poza nim.
Jane Fonda went on national television today and suggested that pro-life politicians should be murdered for trying to protect unborn children.
— Abby Johnson (@AbbyJohnson) March 10, 2023
I guess she believes in killing people both in and out of the womb.
[Za:TVP.Info,Twitter]