Reklama jest dźwignią handlu, a chodzi o miliardowe zyski. Wmawia się więc kobietom, że pigułka aborcyjna jest bezpieczna, bezproblemowa i zapewnia prywatność. Ta fałszywa informacja jest szeroko upowszechniana. Przykładowo: podczas rozprawy przed V Wydziałem Sądu Okręgowego USA w sprawie przeciwko Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) o naruszenie procedury bezpieczeństwa w wydanej zgodzie na upowszechnianie tych preparatów, prawniczka reprezentująca stronę rządową,
Sarah Harrington, autorytatywnie stwierdziła, że wskaźnik poważnych komplikacji po zastosowaniu pigułki aborcyjnej jest znacznie niższy niż 1%. Teza ta jest obecnie powszechnie powielana w Internecie. To bardzo korzystne dla przemysłu aborcyjnego, który tę środki produkuje i nimi handluje. Jednak bliższa analiza danych, zawartych w kolejnych obiektywnych badaniach, ujawnia zupełnie inną rzeczywistość.
Badanie z 2015 roku, dotyczące zgłoszeń nagłych przypadków w szpitalnych izbach przyjęć, przeprowadzone przez Ushma Upadhyay z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco, często jest cytowane jako dowód, że odsetek poważnych powikłań wynosi mniej niż 1%. Rzeczywiście, w artykule ze stycznia 2015 roku, pt. Częstość wizyt na oddziałach ratunkowych i komplikacji po aborcji ,opublikowanym w Obstetrics & Gynecology, wykazuje on, że Główny odsetek powikłań wynosił 0,23%, czyli mniej niż jedną czwartą procenta. Ten wniosek jest jednak oparty na kilku wątpliwych założeniach.
Po pierwsze: Ushma Upadhyay wyraźnie ogranicza zakres tego, co nazywa poważnym powikłaniem. W cytowanym powyżej artykule napisano, że: wszystkimi innymi spodziewanymi zdarzeniami niepożądanymi były drobne powikłania. Poważne powikłania zdefiniowano jako: poważne, nieoczekiwane zdarzenia niepożądane, wymagające hospitalizacji, operacji lub transfuzji krwi.
W pierwszej chwili wygląda to racjonalne, ale należy zastanowić się, co zawierają te drobne komplikacje. Otóż są to: krwotok, infekcja, niekompletna lub nieudana aborcja wymagająca wyłyżeczkowania macicy, jak w aborcji chirurgicznej. Nawet takie przypadki jak groźną dla życia perforację macicy !
Po drugie: Upadhyay policzył i podsumował wszystkie powikłania i te drobne i te poważne – wyszedł mu wskaźnik 5,19% , czyli znacznie więcej niż reklamowany 1%.
Ponadto nazywanie wymienionych powikłań drobnymi zupełnie nie wyjaśnia faktu, że sytuacje te były na tyle poważne, że zmuszały kobiety do szukania pomocy w oddziałach ratunkowych szpitali. Dane amerykańskie wykazują, że była to jedna na 20 pacjentek, które zażyły farmakologiczne środki aborcyjne. Ponadto dane te dotyczą tyko tych pacjentek, które dobrowolnie ujawniły, że przyjęły te środki. Pozostałe nie mówią nic i liczą na to, że ich stan zostanie zakwalifikowany jako poronienie naturalne w toku.
Inne obiektywne badania wykazują jeszcze wyższą liczbę powikłań. W internetowym wydaniu Annals of Internal Medicine z dnia 3 stycznia 2023 roku ukazał się raport z badań przeprowadzonych w Kanadzie autorstwa Ning Liu i Joela G. Raya, naukowców z University of Toronto. Wykazali oni znacznie wyższy odsetek powikłań wśród pacjentek, które w aptekach realizowały recepty na farmakologiczne środki poronne.
Spośród 39 856 pacjentek, które objęło to badanie, na oddziały ratunkowe szpitali zgłosiło się 10,3% kobiet, czyli co najmniej jedna na dziesięć pacjentek.
Z kolei badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii wykazują jeszcze wyższe liczby powikłań. Kevin Duffy, były dyrektor międzynarodowego giganta aborcyjnego – Marie Stopes Int. – ujawnił, że 5,9% pacjentek, które zastosowały aborcję farmakologiczną podczas brytyjskiego programu Pills by Pos (Pigułki przez Pocztę) podczas pandemii COVID, doświadczyło komplikacji związanych z niecałkowitą aborcją lub – jak oni to nazywają! – z zachowanymi produktami poczęcia (czyli częściami ciała poczętego dziecka)
Natychmiastowego zabiegu chirurgicznego wymagało 3% kobiet, a 2,3% pacjentek z powodu krwotoku było leczonych w brytyjskich szpitalach National Trust (dane z 27 października 2021 r.).
Ostatnio w mediach pojawiły się informacje o zwiększonej liczbie wezwań karetek pogotowia z tych właśnie powodów. Wzrosła liczba zgłoszeń na pogotowie w czasie trwania programu Pills by Post, na niektórych terenach zwiększając się o ponad 50% , a w innych o co najmniej o 25%. (artykuł w Daily Express, [Londyn], 25 kwietnia 2023 r.)
W tym samym czasie rząd brytyjski oficjalnie uznał tylko jedno poważne powikłanie po zastosowaniu farmakologicznej aborcji na 23 061 pacjentek, które ją zastosowały w okresie od kwietnia do czerwca 2020 roku. (The New Statesman, 15/12/20).
Nawet dane FDA wykazują wysokie wskaźniki reakcji niepożądanych. Chociaż podczas rozprawy sądowej Harrington wmawiała sędziom mniejszą liczbę powikłań niż 1%, podczas kluczowego, zamykającego posiedzenia przedstawiciel Alliance for Hippocratic Medicine, reprezentujący skarżących FDA lekarzy, wskazywał na dane FDA o znacznie wyższej liczbie powikłań.
Na stronie FDA w podtytule Reakcje niepożądane FDA stwierdza, że badania, na których się opierała, wykazały, iż 2,9 do 4,6% kobiet zgłosiło się prosząc o pomoc na izbach przyjęć. Jednocześnie zaznacza, że obejmuje to tylko te kobiety, które dobrowolnie ujawniły personelowi wydziałów ratunkowych lub badaczom zażycie farmakologicznych środków aborcyjnych. Bardzo często informuje się kobiety, że nie muszą ujawniać tych osobistych informacji personelowi szpitala, ale po prostu mogą powiedzieć, że doświadczają naturalnego poronienia, a lekarze i tak nie będą w stanie (albo nie będą chcieli) tego odróżnić.
Propaganda kłamliwie wmawia kobietom, że pigułka aborcyjna jest całkowicie bezpieczna lub, że powikłania są niezwykle rzadkie i mało istotne. Niektóre kobiety sądzą, że olbrzymi ból czy ryzyko dla zdrowia, a nawet życia, na pewno ich nie dotyczą. Są tak zdesperowane, że nie zważają na fakty, a biznes aborcyjny to wykorzystuje.
W Polsce pigułka aborcyjna nie jest dopuszczona do sprzedaży, gdyż państwo polskie chroni zarówno matkę, jak i jej poczęte dziecko. Zażywanie tabletek przysyłanych za dużą opłatą anonimową przesyłką pocztową, za której zawartość nikt nie ponosi odpowiedzialności, jest kompletnym szaleństwem i wiąże się z poważnym zagrożeniem zdrowia i życia.
Więcej informacji na temat działania pigułki aborcyjnej można znaleźć w ulotce zamieszczonej w materiałach do pobrania TUTAJ
Upowszechnij tę informację
Źródło: Life News, opracowanie własne – 19 maja 2023 r.