Większość obywateli USA i Brazylii jest przeciwko aborcji na żądanie, ale ich prezydenci odstępują od Konsensusu Genewskiego

Nowe badania opinii publicznej przeprowadzone przez Datafolha potwierdza, że Brazylijczycy zdecydowanie sprzeciwiają się legalizacji aborcji na żądanie. Nation World News informuje, że czerwcowy sondaż wykazał, iż 52% mieszkańców Brazylii nie zgadza się, aby kobiety miały prawo do zabicia swojego poczętego dziecka, w tym 39% zdecydowanie sprzeciwia się aborcji. Natomiast 34% popiera aborcję w szczególnych przypadkach, w tym tylko 25% stwierdza, że zdecydowanie jest za przerywaniem ciąży na życzenie. .

Podobne wyniki przyniosło badanie opinii publicznej przeprowadzone w 2020 roku przez Ipsos. Wykazało ono, że tylko 16% Brazylijczyków uważa, że aborcja powinna być dozwolona na każde życzenie kobiety.

Zdecydowana większość ankietowanych Brazylijczyków stwierdza, że jest przeciwna legalnej aborcji lub uważa, że powinna być ona ograniczona do przypadków gwałtu i zagrożenia życia matki.

Brazylia chroni nienarodzone dzieci przed aborcją w prawie wszystkich okolicznościach. Przerwanie ciąży jest tam dozwolone tylko w przypadku gwałtu, kazirodztwa lub zagrożenia życia matki.

Większość krajów Ameryki Środkowej i Południowej chroni nienarodzone dzieci w okresie prenatalnym. Jednak w ostatnich latach niektóre z nich uległy potężnej, międzynarodowej presji politycznej i finansowej. Argentyna zalegalizowała aborcję pod koniec 2020 roku, podobnie jak kilka meksykańskich stanów.

W Brazylii ochrona nienarodzonych dzieci jest zagrożona z powodu zachowań nowego prezydenta, liberalnego, skompromitowanego z powodu korupcji, polityka Luiza Inácio Lula da Silva.

Na początku tego roku jego administracja ogłosiła plany wycofania się z Konsensusu Genewskiego, historycznej umowy pro-life podpisanej przez 37 krajów. Międzynarodowa deklaracja, której dotychczas przewodniczył rząd Brazylii pod rządami poprzedniego prezydenta Bolsonaro, potwierdza zaangażowanie tych krajów w rozwój rzeczywistej opieki zdrowotnej kobiet i przyjęcie polityki promującej dobro kobiet i dzieci, w tym dzieci w łonach matek.

Deklaracja Konsensusu Genewskiego stwierdza, że nie istnieje międzynarodowe prawo do aborcji ani jakiekolwiek międzynarodowe zobowiązanie ze strony państw do finansowania lub ułatwiania aborcji.

Stany Zjednoczone podpisały Deklarację Genewską, której inicjatorem był prezydent Donald Trump. Jednak prezydent Biden, po objęciu prezydentury, wycofał USA z konwencji. Kolejne sondaże przeprowadzane w USA także wykazują, że Amerykanie popierają ograniczenia aborcyjne. Należy pamiętać, że w USA legalizacja aborcji na żądanie w roku 1973 była przeprowadzona na drodze precedensu sądowego w mocno zafałszowanej sprawie Roe przeciwko Wade. Społeczeństwa nikt o zdanie nie pytał, chociaż w czasie 49 lat jej obowiązywania spowodowała śmierć prawie 65 milionów poczętych dzieci.

Te przykłady pokazują, że legalizacja aborcji w wielu krajach jest promowana przez aktualne władze w oparciu o układy polityczne lub na drodze wyroków sądowych zupełnie nie biorących pod uwagę poglądów społeczeństwa. Polska należy do Konsensusu Genewskiego od początku istnienia tej inicjatywy. Większość Polaków opowiada się za ochroną życia, jednak dalsze wspieranie tej ochrony i uczestnictwo w Konsensusie Genewskim zależy od tego czy podczas zbliżających się wyborów Polacy wybiorą posłów, którzy opowiadają się za ochroną życia dzieci w okresie prenatalnym.

Dodatkowe informacje na temat Konsensusu Genewskiego TUTAJ

Źródło: Life News, opracowanie własne – 4 lipca 2023 r.