W The Royal Women’s Hospital (Królewskim Szpitalu dla Kobiet) w Melbourne odnotowano wyjątkowy przypadek aborcji. Otóż podczas operacji zmiany płaci na życzenie kobiety, która chciała zostać mężczyzną, lekarze podczas wykonywania całkowitej histerektomii (usunięcia macicy) stwierdzili, że rozwija się w niej żywe, poczęte dziecko. Pacjentka nie miała pojęcia, że jest w ciąży, a nikomu nie przyszło do głowy, aby to sprawdzić.
Podczas tej operacji dziecko zostało uśmiercone. Kobieta, której usunięto narządy płciowe obecnie jest uznawana za mężczyznę i nazywa się JessePohlner.
Jak się okazało była w czwartym miesiącu ciąży, kiedy przeszła całkowitą amputację macicy i jajników. Pohlner powiedział(a) dziennikarzom, że nie wykonano testu ciążowego, a to zaniedbanie ze strony szpitala było wynikiem nieprawidłowych procedur. –To właśnie ta wadliwa procedura medyczna zwiodła moich lekarzy, którzy nie mogli wykonać swojej najlepszej pracy – oświadczył(a) Pohler.
Zauważył(a), że test ciążowy nie był wymagany, ale z powodu komplikacji związanych z ciążą i aborcją, prosta operacja zmiany płci która miała trwać trzy godziny i wymagać zaledwie doby w szpitalu, zamieniła się w dziewięciogodzinną,powikłaną operację i tydzień na oddziale intensywnej terapii.
- Nie było żadnych oznak, że jestem w ciąży.Myślał(a)m, że mam refluks, a okazało się, że to poranne mdłości – przyznał(a).
The Royal Women’s Hospitalpotwierdził, że dotychczasowa procedura dotycząca badań krwi w kierunku wykluczenia ciąży przed podjęciem operacji zmiany płci została zmieniona w 2022 roku. –
Poprzednia procedura polegała na pytaniu pacjentek o ostatnią miesiączkę lub aktywność seksualnąpodczas wstępnej konsultacji medycznej – napisano w oficjalnym oświadczeniu wydanym przez szpital –nowa procedura obejmuje badanie krwi w celu wykluczenia ciąży.
Należy podkreślić, że tego typu operacje zmiany płci, związane z usunięciem narządów płciowych, powodują trwałą,nieodwracalną niepłodność, o czym praktycznie prawie wcale się, nie mówi.Trudno też wpaść na pomysł, że kobieta, która poddaje się operacji zmiany płci, nosi w swoim lonie poczęte dziecko. Szpital posłusznie zmienił procedurę, aby wykluczyć taką możliwość, nie z powodu ochrony dziecka, ale ze względu na większe prawdopodobieństwo poważnych powikłań.
Źródło: Life News, opracowanie własne – 9 sierpnia 2023 r.