Drodzy Przyjaciele!
Dzieci idą do szkoły, czyli zaczyna się jesień. Wracamy do codzienności! Czas pomyśleć o samotnych matkach w trudnej sytuacji życiowej. Pomaganie im jest obowiązkiem nas wszystkich, bo dzieci które rodzą i wychowują są naszym skarbem narodowym. W naznaczonym pandemią 2020 roku urodziło się znacznie mniej dzieci. Mamy już w Polsce poważny kryzys ludnościowy, ale mało kto o tym myśli. A przecież dzieci to nasza przyszłość.
Bardzo dziękujemy za pomoc!
Wszystkim przyjaciołom, którzy włączają się do naszego programu przygotowywania wyprawek, zakupu pieluszek, środków higienicznych i tego wszystkiego, czego niezbędnie potrzebuje matka i jej nowo urodzone dziecko, bardzo, bardzo serdecznie dziękujemy! My i te mamy, które otrzymały pomoc, kontaktują się z nami i proszą, aby przekazać Wam słowa podziękowań za te konkretne, tak potrzebne rzeczy i za nadzieję, że są na świecie dobrzy ludzie, którzy o nich pamiętają.
Bez pracy, bez pieniędzy i w ciąży!
Jak z pewnością wiecie, największy problem te matki mają pod koniec ciąży. Najczęściej nie mają stałej pracy, a w zaawansowanej ciąży najczęściej nikt nie chce ich zatrudnić. O ile nie trafią do któregoś z domów samotnej matki, bo mają gdzie mieszkać, praktycznie brakuje im środków do życia. Zdarza się, że są głodne! O zakupie koniecznych rzeczy dla dziecka, które już niedługo ma się urodzić, nie mogą nawet marzyć. Na dodatek ostatnio wszystko podrożało, a wyprawkę do szpitala trzeba mieć! Boją się, że z powodu biedy zabiorą im dziecko! Po powrocie do domu także potrzebne są ubranka, środki higieniczne, wanienka, łóżeczko, nosidełko, wózek, i pieluszki, pieluszki, pieluszki, które tak szybko się zużywają, a tak dużo kosztują.
Konkretna pomoc ratuje życie
Dzwoni do nas poznana w pociągu znajoma młodej dziewczyny i prosi o pomoc dla niej. Wie, że ona sama nie zadzwoni, bo się boi i wstydzi. Ma na imię Ola, rodzice wyrzucili ą z domu, nie chcą jej znać. Chciała wskoczyć pod pociąg, ale spotkała dobrą kobietę, która jej pomogła, zajęła się nią. Taki przygodny Anioł Stróż. Proszą o wyprawkę! Obiecaliśmy oczywiście, chociaż w naszym magazynie już pusto.
Pomoc dla takiej zestresowanej mamy w ciąży, ratuje życie! W tej sytuacji ona musi zaufać i spokojnie urodzić. Konkretna pomoc od Przyjaciół daje nadzieję, że sobie poradzi.
Także coś dla starszych dzieci!
Te matki, które trafiają pod naszą opiekę, potrzebują pomocy przed i po urodzeniu dziecka. Zasiłek macierzyński i 500+ to niezbędne minimum, ale potrzeba dużo więcej. Wiele z tych mam ma również starsze dzieci, które mają wiele potrzeb. Staramy się zawsze także o nich pamiętać. Wiemy, że gdy przychodzi paczka, razem z mamą ją otwierają i z nadzieją czekają, że znajdą tam także coś dla siebie. Staramy się, aby BYLO! Ubranka, buciki, jakaś zabawka, której mama im nie kupi, chociaż bardzo by chciała.
Punkt Pomocy Rzeczowej
Już od trzech lat prowadzimy Punkt Pomocy Rzeczowej. Dzieci szybko rosną. Wiele ubranek, zabawek, akcesoriów, nosidełko, wanienka czy wózek nie są zniszczone. Mogą służyć kolejnemu dziecku. Zbieramy je, segregujemy według płci i wieku oraz przekazujemy potrzebującym mamom. Wiele tych rzeczy jest naprawdę znakomitej jakości i na pewno zostanie wykorzystane. Nie ukrywam, że sporo z tym pracy, ale warto!
Można przynosić lub przysyłać
Rzeczy dla małych dzieci można przynosić do naszego biura – prosimy zostawiać je na parterze w firmie Contact Service, która jest czynna od godz. 9:00 do 16:00 w dni powszednie. Adres: Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia, Jaśkowa Dolina 47/ 1a, 80- 286 Gdańsk. Prosimy tylko, aby te rzeczy były czyste i niezniszczone.
Przynosicie wiele pięknych rzeczy dla dzieci, aż serce rośnie. Z radością przekazujemy je potrzebujących mamom.
Niektóre rzeczy muszą być nowe!
Pieluszki, pieluszki, pieluszki! Tych nigdy za wiele! Proszek do prania, niezbędne kosmetyki dla mamy i maluszka, krótko mówiąc większość tego, co stanowi wyposażenie wyprawki dla noworodka. Hurtowania przygotowuje dla nas specjalne pakiety, wtedy jest taniej. Korzystamy też z promocji. Zresztą w hurcie zawsze jest taniej.
Kilka przykładów
Julia dziękuje okazaną za pomoc. Jej mąż miał poważny wypadek samochodowy, gdy była już w drugiej połowie ciąży. Walka o jego życie trwała długo i pochłonęła wszystkie środki rodziny. Ona praktycznie została sama z nienarodzonym synkiem. Nie miała niczego dla dziecka. Dostała piękną wyprawkę dla maluszka i niezbędne rzeczy dla siebie. Skompletowaliśmy dla niej dużo ślicznych ubranek dla maluszka na pierwsze 9 miesięcy życia, fotelik, zabawki edukacyjne, nosidełko i łóżeczko. Mały Maksio rozwija się dobrze. Dopiero teraz po raz pierwszy zobaczył się z tatą, który wrócił do domu z kolejnej rehabilitacji. Pan Artur zaczyna stawać i ze wsparciem robi kilka kroków, co daje nadzieję, że będzie chodził. Do sprawności jeszcze długa droga, dużo rehabilitacji, ale żartuje, że będzie ścigać się z synem i zaczną chodzić jednocześnie. Tej młodej rodzinie nadal jest potrzebne nasze wsparcie. Chcemy wysłać pieluszki, mokre chusteczki, środki czystości i środki do pielęgnacji. Chcielibyśmy też skompletować zimową wyprawkę dla Maksia.
Gdy jedno z dzieci jest niepełnosprawne
Czy pamiętacie dzielną i waleczną Adę, która urodziła bliźnięta – dwie córeczki. Jedna z nich jest zdrowa, ale druga ma zespół Downa i wadę serca. Jest już po pierwszej operacji, którą wykonano w krakowskim Prokocimiu. Mała potrzebuje rehabilitacji i kolejnych zabiegów. Samo leczenie ma zapewnione na NFZ, ale bardzo dużo kosztują dojazdy i noclegi. Ada ma przecież drugą córkę bliźniaczkę i starszego synka, Pawełka, który ma teraz 4 i pół roku. Chcielibyśmy im pomóc kupując konieczne pieluszki, środki czystości i leki oraz skompletować ubranka na zimę.
Gdy po tacie ślad zaginął
Żenia została sama w ciąży. Tata jej córeczki dużo obiecywał, ale zniknął bez śladu. Żenia bardzo poważnie myślała o dokonaniu aborcji. Kupiła już nawet bilet na samolot do Kijowa. Przekonał ją szef w pracy, który na stałe ją zatrudnił. Wykorzystała tę szansę. My także zrobiliśmy, co możliwe, aby jej pomóc. Zamieszkała u koleżanki i jakoś dała sobie radę. Urodziła prześliczną córeczkę – Swietę, W dalszym ciągu im pomagamy. Potrzebne są przede wszystkim pieluszki i środki higieniczne.
Nie publikujemy zdjęć naszych podopiecznych i ich dzieci!
Nie wolno nam tego robić! Nie należy ich stygmatyzować, wytykać palcami. One mają spokojnie żyć obok nas i wychowywać swoje dzieci. Nie pozwala nam na to także RODO, ale nawet gdy mamy zdjęcia i zgodę na ich publikację, nie robimy tego. Łatwo jest kogoś skrzywdzić czy upokorzyć. Tak więc wybaczcie nam, pokazujemy tylko przygotowane wyprawki i paczki.
Prosimy POMOŻ!
Otwieramy skarbonkę! Mamy do wykupienia duży pakiet pieluszek i środków czystości. Potrzebujemy też trochę nowych drobiazgów, które dokładamy do wyprawek. Niestety ostatnio wszystko szybko drożeje.
Koszt jednostkowego zestawu wyceniamy na ok. 250 zł.
Prosimy wspomóż samotne matki w trudnej sytuacji. Ratuj życie i zdrowie polskich dzieci!
Wysyłając 25,- 50,- 100,- czy cale 250,- zł podarowujesz samotnej matce w trudnej sytuacji konkretną pomoc i nadzieję! Ratujesz życie! One tak bardzo czekają!
Bardzo dziękujemy!
W imieniu KPLŻ
Ewa H. Kowalewska
Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
Human Life International - Polska