Niechaj Narodowy Marsz Życia będzie zobowiązaniem: ABY BRONIĆ ŻYCIA ZAWSZE – OD PIERWSZEJ CHWILI JEGO ZAISTNIENIA AŻ PO OSTATNI ODDECH – bo gdy bije serce, dzieje się historia…” – mówiła Magdalena Bartoszewicz z zarządu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia na Narodowym Marszu Życia, który 27 kwietnia przeszedł ulicami Warszawy.
Publikujemy pełną treść wystąpienia:
Drodzy Przyjaciele, Obrońcy Życia!
Dzisiaj obchodzimy milenijny jubileusz Królestwa Polskiego, które łączy wszystkich Polaków, a obecnie jest przede wszystkim wspólnotą serc, które stają razem w obronie życia – tego najbardziej kruchego, najbardziej potrzebującego i najbardziej bezbronnego.
Bronimy życia poczętego. Nie zgadzamy się z pozbawianiem życia dzieci w łonach matek. Mówimy głośno i jednoznacznie: każde poczęte dziecko ma prawo do życia!. Od 21 dnia od poczęcia już bije serce dziecka, a „gdy bije serce, dzieje się historia”.
Ochrona życia idzie jednak dalej, bo każdy człowiek ma prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Życie potrzebuje ochrony i szacunku także wtedy, gdy człowiek traci zdrowie, gdy mierzy się z ubóstwem, samotnością i wykluczeniem.
- Reprezentuję prawie 40 organizacji należących do Polskiej Federacji Ruchów Obrońców Życia, w ich imieniu podkreślam – naród buduje się także przez troskę o człowieka we wszystkich etapach jego życia i rozwoju. Od 2006 roku służę w Stowarzyszeniu Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna w Gorzowie Wlkp. Znam historie tych, którzy utracili nadzieję. Widziałam też cierpienie, które nie wołało o uwagę, ale o życzliwą pomoc i obecność.
Ochrona życia to nie tylko idea, to nie ideologia – to jest cud Boży, to jest konkret!
– To otwarta dłoń;
– to czas spędzony z chorym;
– to pomoc brzemiennej kobiecie w trudnej sytuacji;
– to ciepły posiłek;
– to rozmowa z tym, kto już nawet nie ma sił krzyczeć;
– to dach nad głową bezdomnego;
– to również dom dla opuszczonego dziecka, to adopcja;
– to wsparcie w tworzeniu rodzin zastępczych;
- To także hospicja: – miejsca, gdzie życie, choć jakże słabnące, nadal jest święte;
– to hospicja domowe jak i stacjonarne,
– także hospicja perinatalne, które towarzyszą rodzinom ciężko chorych dzieci zarówno w okresie prenatalnym, jak po urodzeniu.
– to system tworzony przez ludzi, który nie odwraca wzroku od sieroty ani od innej osoby, tylko mówi: „jesteśmy z Tobą!”.
Dzisiaj stajemy także w obronie naszych praw i przyszłych rodziców, nauczycieli, lekarzy chroniących życie, katechetów i duchownych, a przede wszystkim praw naszych dzieci i tych, które się dopiero urodzą.
Obchodzimy milenijny jubileusz Królestwa Polskiego – Królestwa ludzi gotowych zauważyć drugiego człowieka. Gotowych bronić życia – nie tylko słowem, ale czynem.
Dlatego wołam dziś do Państwa z tego miejsca: Obrona życia to coś więcej niż manifestacja. Obrona życia to coś więcej niż protest. To jest konkretna postawa! To jest codzienna służba! To bycie strażnikiem godności ludzkiej w każdym etapie życia! Z tej postawy dopiero rodzi się prawdziwa jedność. Jedność narodowa.
Niechaj Narodowy Marsz Życia będzie zobowiązaniem: ABY BRONIĆ ŻYCIA ZAWSZE – OD PIERWSZEJ CHWILI JEGO ZAISTNIENIA AŻ PO OSTATNI ODDECH – bo gdy bije serce, dzieje się historia…
Źródło: PFROŻ – 28 kwietnia 2025 r.