„Aborcja jest największą tragedią naszych czasów!”, a ruchy pro-life broniąc życia stanęły do prawdziwej bitwy, jaka się toczy pomiędzy Bogiem a szatanem – w tak dosadny sposób mówił kard. Robert Sarah podczas swojego wykładu w Paryżu. Hierarcha wziął udział w obchodach 23. rocznicy śmierci Sługi Bożego, prof. Jérôme Lejeune'a.
Jego wypowiedź nieprzypadkowo zbiegła się z liturgiczną uroczystością Zwiastowania Pańskiego, kiedy to na świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Dziecka Poczętego (w Polsce - Dzień Świętości Życia).
Jego wypowiedź nieprzypadkowo zbiegła się z liturgiczną uroczystością Zwiastowania Pańskiego, kiedy to na świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Dziecka Poczętego (w Polsce - Dzień Świętości Życia).
„Aborcja jest obiektywnie najbardziej tragicznym uderzającym znakiem naszych czasów, który pokazuje, że wchodzimy do otchłani, do bezgranicznego dołu. Tym jest tragiczna siła odrzucająca życie poczęte - mówił kard. Sarah.
Hierarcha zauważył, że zabijanie poczętego dziecka staje się tym bardziej tragiczne, że wiele osób przestało traktować je jako "przestępstwo". Współczesne społeczeństwa zostały "znieczulone" na ten "horror". Wielkie pieniądze i przekaz medialny przekonują ludzi, że to nie jest przestępstwo, ale zwyczajny wybór.
„To nie tylko horror i przestępstwo, ale i świętokradztwo!” – mówił surowo kardynał, odwołując się do uśmiercania dzieci szczególnie słabych i bezbronnych, bo zagrożonych wadami wrodzonymi.
Obecne dążenia ludzkości i podporządkowanie wartości człowieka nauce i technice są "snem, o jakim marzył nazizm" - powiedział kardynał. Przestrzegał, że odejście od "świętego poszanowania ludzkiego życia", w połączeniu z postępami w genetyce, prowadzi człowieka do fałszywego mniemania, że jest panem życia i może nim manipulować jak tylko zechce.
Obecne dążenia ludzkości i podporządkowanie wartości człowieka nauce i technice są "snem, o jakim marzył nazizm" - powiedział kardynał. Przestrzegał, że odejście od "świętego poszanowania ludzkiego życia", w połączeniu z postępami w genetyce, prowadzi człowieka do fałszywego mniemania, że jest panem życia i może nim manipulować jak tylko zechce.
Pomysły na triumf eugeniki czy określony dobór genetyczny w celu stworzenia człowieka idealnego nie może się dla ludzkości skończyć niczym dobrym. Teoria „transhumanizmu” jest w swej istocie przerażająca.
Każdy człowiek, nawet ten najsłabszy i najbardziej chory czy okaleczony, jest powołany do pełni życia, które wykracza daleko poza wymiary jego istnienia na ziemi, ponieważ jest udziałem w życiu Boga – podkreślił prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
Kardynał podziękował ruchom pro-life za ich zaangażowanie w obronę życia i rodziny, która powinna być "sanktuarium życia". „To walka o przeżycie ludzkości” - zakończył purpurat.
[Na podstawie serwisu informacyjnego Lifesitenews.com (P.Baklinski) - 05.04.2017; zob. także: Deon – 07.04.2017 r.]
Zdjęcie: MorgueFile (greyerbaby) - FP