Gdy sąd niższej instancji nie zgodził się na przerwanie ciąży, sprawa trafiła do Sądu Najwyższego. Raport medyczny, w oparciu o który sędziowie podjęli decyzję, nie został ujawniony. Do wiadomości publicznej podano tylko, że aborcja „nie byłaby dobrym rozwiązaniem dla dziewczynki".
Sąd zwrócił się do rządowego Instytutu Kształcenia Podyplomowego w Zakresie Medycyny i Badań Klinicznych z prośbą o zapewnienie dziewczynce odpowiedniej opieki medycznej na czas ciąży, porodu i połogu.
Sąd Najwyższy zasugerował również, żeby rząd Indii ustanowił w każdym stanie (rejonie) stałą państwową komisję lekarską, która w podobnych przypadkach podejmowałaby „szybkie decyzje”.
Skala przemocy wobec kobiet i dziewcząt osiąga w Indiach ogromne rozmiary. Według danych rządowych oraz danych Funduszu ONZ na Rzecz Dzieci (UNICEF):
• w 2015 r. zgwałcono ponad 10 tys. dzieci (przypadki zgłoszone policji);
• 240 milionów nastolatek poniżej 18 roku życia wyszło za mąż;
• 53,2 proc. dzieci uczestniczących w badaniu rządowym zgłosiło jakąś formę wykorzystywania seksualnego;
• 50 proc. sprawców przemocy seksualnej to osoby z bliskiego otoczenia dziecka (rodzic, krewny, nauczyciel).