Włoski Parlament przyjął ustawę o testamencie życia. Jej projekt przedstawiła rządząca centrolewica. Ustawa przewiduje, że pełnoletni obywatel, w perspektywie przyszłej choroby, która mogłaby pozbawić go możliwości samostanowienia o sobie, ma prawo wyrazić własną wolę w kwestii leczenia i podtrzymywania życia. W tym celu powinien wypełnić dokument DAT (disposizioni anticipate di trattamento - antycypowane dyspozycje dotyczące leczenia), w którym zgadza się lub nie na określone terapie oraz karmienie i podawanie płynów.
Według zapisów ustawy, nie wolno rozpoczynać ani kontynuować żadnego leczenia, jeżeli pacjent nie wyrazi na nie zgody w oparciu o posiadaną wiedzę. Zgoda musi zostać udzielona na piśmie. Jeśli to niemożliwe, wyrażenie zgody należy zarejestrować na taśmie wideo lub innym nośniku.
Zgodę na określone postępowanie medyczne można wycofać. Nawet w sytuacji, gdy pociągnie to za sobą przerwanie rozpoczętej już terapii lub podtrzymywanie życia, w tym karmienie i pojenie. W tej sytuacji lekarz ma obowiązek poinformować pacjenta o następstwach jego decyzji i przedstawić mu inne opcje oraz możliwości.
Lekarz ma prawo odmówić wykonania woli pacjenta. Wtedy jednak placówka służby zdrowia ma obowiązek wydelegować do pacjenta innego lekarza, który nie będzie miał takich oporów.
Ponadto ustawa nakazuje, aby w przypadku niepomyślnej diagnozy i w perspektywie bliskiego zgonu pacjenta lekarz powstrzymał się od tzw. uporczywej terapii.
Podpisując dokument DAT, pacjent musi wyznaczyć osobę, którą upoważnia do reprezentowania go w kontaktach z lekarzem i placówką zdrowia; musi to być osoba pełnoletnia i w pełni władz umysłowych.
Podpisując dokument DAT, pacjent musi wyznaczyć osobę, którą upoważnia do reprezentowania go w kontaktach z lekarzem i placówką zdrowia; musi to być osoba pełnoletnia i w pełni władz umysłowych.
Nowa ustawa została przyjęta 20 kwietnia br. przez izbę niższą Parlamentu, a 14 grudnia stosunkiem głosów 180 do 71 zaaprobował go Senat.
Krytyczną opinię o nowym prawie wyraził kard. Camillo Ruini. W wywiadzie dla rzymskiego dziennika "La Repubblica" stwierdził, że ustawa ta "otwiera drzwi eutanazji, chociaż o niej nie mówi". Kard. Ruini zwrócił uwagę, że przewidziany w ustawie dokument, dotyczący metod postępowania w przypadku ciężkiej czy wręcz nieuleczalnej choroby, sporządzony ma być znacznie wcześniej – gdy zdrowemu człowiekowi choroba i osobiste ograniczenia wydają się jej czymś nie do przyjęcia. „Otóż z osobistego doświadczenia mogę powiedzieć – stwierdza 86-letni purpurat – że w czasie choroby nasze podejście na ogół ulega zmianie. Przyzwyczajamy się do życia z nią i mamy nadzieję, że mimo wszystko będziemy mogli tak żyć dalej”.
Z kolei arcybiskup Genui kard. Angelo Bagnasco, z uznaniem wyraził się o wykluczeniu przez nowe prawo uporczywej terapii, ale skrytykował zrównanie sztucznego karmienia i podawania płynów z terapią, co pozwala na ich przerwanie, a w rezultacie oznacza "opuszczenie [pacjenta] w imię domniemanej wolności".
Ponadto włoscy biskupi uważają, że ustawa o testamencie życia "podminowuje relację pacjent-lekarz", gdyż "lekarz sprowadzony zostanie do roli wykonawcy testamentu i będzie zmuszony podporządkować temu swoje ludzkie i zawodowe sumienie".
[Na podstawie serwisu informacyjnego eKAI via Deon - 17.12.2017 r.; także Senato.it / Lavori del Senato]
Z kolei arcybiskup Genui kard. Angelo Bagnasco, z uznaniem wyraził się o wykluczeniu przez nowe prawo uporczywej terapii, ale skrytykował zrównanie sztucznego karmienia i podawania płynów z terapią, co pozwala na ich przerwanie, a w rezultacie oznacza "opuszczenie [pacjenta] w imię domniemanej wolności".
Ponadto włoscy biskupi uważają, że ustawa o testamencie życia "podminowuje relację pacjent-lekarz", gdyż "lekarz sprowadzony zostanie do roli wykonawcy testamentu i będzie zmuszony podporządkować temu swoje ludzkie i zawodowe sumienie".
[Na podstawie serwisu informacyjnego eKAI via Deon - 17.12.2017 r.; także Senato.it / Lavori del Senato]
Zdjęcie: MorgueFile (bjwebbiz) - FP