Ponad rok po legalizacji aborcji w Irlandii w sobotę 6 lipca 2019 r. obrońcy życia zjechali się z całego kraju do stolicy, aby zamanifestować swoją postawę „pro-life”. Kilkadziesiąt tysięcy obrońców życia przeszło centralnymi ulicami Dublina z Parnell Square pod historyczny budynek Custom House, który obecnie jest siedzibą departamentu środowiska, społeczności i samorządu lokalnego Republiki Irlandii. Manifestacja ta ma już dwunastoletnią tradycję, ale w tym roku miała wyjątkowe znaczenie ze względu na wprowadzenie w Irlandii prawa zezwalającego na aborcję.
Organizatorami marszu były doświadczone organizacje obrony Życia: The Life Institute, Precious Life i Youth Defense Life.
Obrońcy życia nieśli transparenty „ przyszłość to pro-life”, „aborcja kradnie nadzieję”. Organizatorzy stwierdzili, że frekwencja pokazała, że „zaangażowanie w sprawy pro life wcale się nie zmniejszyło”.
Niamh Uí Bhriain z The Life Institute w swoim przemówieniu do zebranych podkreśliła, że dzień 25 maja ubiegłego roku, kiedy odbyło się referendum w sprawie zmiany 8 poprawki do Konstytucji był najbardziej haniebnym dniem w historii Irlandii. – To nie my powinniśmy się wstydzić, ponieważ nasze ręce są czyste. My za tym nie głosowaliśmy. Ten wstyd powinien odczuwać minister zdrowia Simon Harris i premier Leo Varadkar oraz irlandzkie media, które prowadziły ostrą kampanię przeciwko życiu. Okrutny reżim aborcyjny jest plamą na honorze dumnego kraju, jakim niegdyś była Irlandia.
Pani Bhi Bhriain powiedziała: – Mogliśmy przegrać bitwę, ale nasza sprawa nigdy nie zostanie pokonana. Podkreśliła, że teraz nadszedł czas, aby ruch pro-life zrobił wszystko, co możliwe dla ograniczenia szkód okrutnego prawa aborcyjnego. Zapewniła też, że reżim aborcyjny Simona Harrisa podlega niekończącej się kontroli ze strony obrońców życia. .
W marszu wziął udział prymas Irlandii abp Eamon Martin. Powiedział on, że uznanie świętości każdego ludzkiego życia, jest tak samo ważne jak zawsze. – Bezpośrednie i celowe odbieranie życia każdej niewinnej istocie ludzkiej zawsze jest zdecydowanym złem. W obecnej sytuacji musimy starać się uniknąć znieczulenia w sytuacjach naruszania prawa do życia – powiedział. Ponad rok po referendum aborcyjnym wzywam do niesienia praktycznej pomocy kobietom, które uważają, że jedynym wyjściem z trudnej sytuacji życiowej jest zakończenie życia ich nienarodzonego dziecka. Zwrócił też uwagę na konieczność zorganizowania specjalistycznego wsparcia dla tych, którzy czują, że dokonali złego wyboru, którym jest aborcja.
Zobacz film z marszu facebook.com/Allirelandrallyforlife/videos/3047722241912337/
Źródła: Informacja własna, EWTN Ireland, Irish Times. 7 lipca 2019