Kilku znaczących liderów pro-life w Stanach Zjednoczonych należało do grona 200 ekspertów ds. mediów cyfrowych i społecznościowych zaproszonych na spotkanie do Białego Domu w czwartek 11 lipca 2019 r. Wśród gości znalazło się także kilku członków Kongresu, w tym przywódca mniejszości narodowej Kevin McCarthy, senator Marsha Blackburn i republikanin Dan Crenshaw.
Mallory Quigley, wiceprezes ds. komunikacji Susan B. Anthony List, odpowiedzialna za zarządzanie i organizację kontaktów oraz rozwoju strategii prowadzenia komunikacji pomiędzy mediami a ruchami pro-life, powiedziała, że Pinterest na swojej stronie umieścił posty, informujące jak zrobić aborcję w domu. To zagraża zdrowiu i bezpieczeństwu kobiet – podkreśliła.
Filmy pokazujące wcześniaki urodzone w 20 tygodniu ciąży umieszczane w Internecie, aby udokumentować, że dzieci w tym wieku mają zdolność samodzielnego życia, zostały ocenzurowane w Internecie i zblokowane. To naprawdę utrudnia nam docieranie do wyborców – podkreśliła Quigley. Wyszukiwarki, takie jak Google oraz serwisy społecznościowe, jak Twitter, Facebook i YouTube, przedstawiają się jako platforma, na której wszystkie głosy są mile widziane – powiedziała Quigley. Pomimo tego doświadczamy wyraźnego szykanowanie organizacji pro-life.
Lila Rose, założycielka i prezes stowarzyszenia Live Action wskazała, że Twitter wielokrotnie uniemożliwiał liderom jej organizacji publikację materiałów związanych z działalnością i finansami aborcyjnego giganta Planned Parenthood. Platforma YouTube zablokowała wszystkie filmy na tematy związane z ochroną życia, a wzmocniła zasięg filmów propagujących aborcję – powiedziała Rose. Podobnie jest z Facebookiem i Instagramem, które odmówiły jej organizacji publikacji zdjęć dzieci w łonie matki.
Działania mediów społecznościowych, które dotykają bardzo cienkiej już granicy z cenzurą, są bardzo irytujące nie tylko dla Amerykanów opowiadających się za życiem, ale dla każdego ceniącego wolność słowa – mówiła Rose w Białym Domu. Ten podwójny standard i stronniczość jest coraz większym problemem przy dużych platformach, wykorzystujących nowe technologie, nawet jeśli oni oficjalnie mówią, że są politycznie neutralni i że nie dyskryminują – powiedziała Rose. Pinterest zawiesił konto Live Action jako powód podając, że promuje teorie spiskowe” i rozsiewa „dezinformację – dodała. Dziękuję bardzo administracji i Panu, Panie przewodniczący za zorganizowanie tego bardzo ważnego szczytu – podkreśliła.
Podczas premierowego weekendu, najważniejszego dla promocji każdego filmu, zwłaszcza wpływającego na osiągane zyski przez producenta, „Unplanned” miał swoją stronę na Twitterze. Została ona usunięta, wiec wielu ludzi nie otrzymało tej informacji, co spowodowało duże straty – powiedział współreżyser filmu Chuck Konzelman. Bohaterka filmu „Unplanned” aktywistka pro-life, Abby Johnson, miała w tym czasie zablokowane swoje konto na Twitterze. Filmowi „Unplanned” początkowo nadano kategorię „dramat” i „propaganda”, co pokazuje, w jaki sposób kreuje się rzeczywistość.
Konzelman powiedział także, że YouTube po cichu wycofał film, promujący „Unplanned” powołując się na naruszenie praw autorskich do kilku utworów muzycznych. Nie było to prawdą, gdyż producent filmu takie prawa posiada. Jednocześnie YouTube poważnie naruszył prawa autorskie, udostępniając ten film po prapremierze kinowej.
Obecne badania opinii publicznej w USA wskazują, że liczba osób popierających obronę życia przekracza już 50% i z pewnością problem ten będzie miał olbrzymie znaczenie podczas kolejnych wyborów.
Human Life International także ma nieustanne problemy na skutek blokowania informacji pro-life w mediach społecznościowych, również w języku polskim. Dostęp do informacji kreuje świadomość społeczeństwa. Coraz wyraźniej widać, że właściciele mediów społecznościowych dążą do kontroli przekazywanych treści w celu sterowania opinią publiczną.
Jesteśmy czubkiem góry lodowej, jeżeli chodzi o szykanowanie w mediach społecznościowych - powiedział następnego dnia wywiadzie dla agencji CNA Cary Solomon, współscenarzysta, reżyser i producent filmu pro-life „Unplanned”. Jesteśmy przykładem biznesu, który bezpośrednio został ugodzony przez cenzurę online.
Podobno przedstawiciel Facebooka nie został zaproszony na to ważne spotkanie do Białego Domu.
Źródła: Life Site News, PAP, Informacje własne 15 lipca 2019