Nowe badanie, jakie przeprowadzono w Szwajcarii, wykazały, że muzyka nie tylko może ukoić zmysły, ale także jest bardzo pomocna w terapii rozwoju neurologicznego wcześniaków. W samej tylko Szwajcarii, jednym z najbardziej uprzemysłowionych krajów na świecie, corocznie rodzi się przedwcześnie ok. 800 dzieci. Jest to ok. 1% wszystkich noworodków. Podobnie jest w innych krajach europejskich.
Postęp w medycynie neonatalnej daje szansę przeżycia coraz mniejszym i młodszym noworodkom, niestety nadal pozostaje duże ryzyko wystąpienia zaburzeń neuropsychologicznych.
Naukowcy z z Uniwersytetu Genewskiego (UNIGE) i Uniwersyteckich Szpitali w Genewie (HUG) zaproponowali nowatorską terapię dla wcześniaków, które przez dłuższy czas pozostają w bardzo stresujących warunkach oddziałów intensywnej opieki medycznej. Jest nią ekspozycja na muzykę napisaną specjalnie dla nich.
Pierwsze wyniki tego eksperymentu medycznego zostały opublikowane w Proceedings of National Academy of Sciences (PNAS) w Stanach Zjednoczonych. Są one rewelacyjne: okazało się bowiem, że znacznie lepiej się rozwijają te wcześniaki, które słuchały tej muzyki.
Corocznie Oddział Intensywnej Terapii Noworodków w HUG przyjmuje 80 wcześniaków, urodzonych między 24 a 32 tygodniem ciąży. Znaczna większość tych dzieci przeżywa, ale później połowa z nich cierpi na zaburzenia neurorozwojowe, w tym trudności w uczeniu się, kłopoty z koncentracją uwagi lub problemy emocjonalne.
Petra Hüppi, profesor Wydziału Lekarskiego UNIGE i kierownik Działu Rozwoju i Wzrostu HUG, która przewodniczy pracom zespołu badawczego, wyjaśnia: – Gdy dziecko rodzi się przedwcześnie, jego mózg nie jest jeszcze w pełni dojrzały. Jego rozwój musi być kontynuowany na oddziale intensywnej opieki medycznej, w inkubatorze. Są to warunki zupełnie różne od łona matki. Niedojrzałość mózgu w sytuacji stresowej pełnego niepokoju środowiska powoduje, że sieci neuronowe nie rozwijają się tak, jak powinny w naturalnych warunkach. Naukowcy z Genewy doszli do wniosku, że dzieciom tym potrzebne są bodźce dostosowane do ich stanu i potrzeb. Słuch u tych dzieci funkcjonuje już zupełnie dobrze, więc postanowiono zastosować odpowiednio dobraną muzykę.
W projekt zaangażował się kompozytor Andreas Vollenweider, który współpracował już ze środowiskami o podwyższonej wrażliwości. Podjął się więc zadania napisania specjalnych utworów dla wcześniaków.
Lara Lordier, doktor nauk neurologicznych i badaczka w HUG i UNIGE, podkreśla: – Niezwykle ważne jest, aby bodźce muzyczne były dostosowane do stanu dziecka. Chcieliśmy tak skomponować muzykę, aby towarzyszył przebudzeniu i zasypianiu oraz interakcji w fazach przebudzenia.
W celu dokonania wyboru właściwych instrumentów, odpowiednich dla potrzeb tych dzieci, Vollenweider grał przy dzieciach w obecności pielęgniarki specjalizującej się w opiece rozwojowej. Instrumentem, który wywołał najwięcej reakcji był flet indyjskich zaklinaczy węży. Nawet bardzo pobudzone dzieci niemal natychmiast się uspokajały, całą swoją uwagę koncentrując na muzyce. Kompozytor napisał zatem dla nich trzy utwory po osiem minut każdy, z zastosowaniem fletu indyjskiego, harfy i dzwonów. W ten sposób powstał utwór muzyczny, który zmniejsza niepokój o ok. 65%.
Badanie przeprowadzono według metody podwójnie ślepej próby. Były to trzy grupy: wcześniaki, które słuchały muzyki, wcześniaki, które jej nie słuchały (tak jak wcześniej na tych oddziałach) oraz noworodki urodzone o czasie. Podczas badania dla wszystkich grup zastosowano rezonans magnetyczny w czasie spoczynku. Bez muzyki wcześniaki ogólnie miały gorszą łączność funkcjonalną między obszarami mózgu niż noworodki, co potwierdza negatywny wpływ wcześniactwa.
Największe problemy wykryto w najbardziej narażonej sieci mózgowej „salience”, która wykrywa informacje. ocenia ich znaczenie w określonym czasie, a następnie nawiązuje połączenie z innymi sieciami mózgowymi. Sieć ta jest niezbędna zarówno do uczenia się i wykonywania zadań poznawczych, jak do nawiązywania relacji społecznych lub kontrolowania emocji – stwierdza Lara Lordier.
Pierwsze dzieci uczestniczące w tym projekcie badawczym mają obecnie sześć lat. Jest to wiek, w którym zaczyna się wykrywać różne problemy poznawcze. Naukowcy spotkają się teraz ponownie z młodymi pacjentami, aby przeprowadzić pełną ocenę ich reakcji poznawczych i społeczno-emocjonalnych oraz sprawdzić czy pozytywne efekty terapii muzycznej, które zaobserwowano w pierwszych tygodniach ich życia zostały, zostały utrzymane.
Źródło: Université de Genève – 10 czerwca 2019