Nauki medyczne niesłychanie szybko się rozwijają. Szerokiej opinii publicznej eksperymenty te są ukazywane tylko fragmentarycznie w aspekcie wielkich osiągnięć medycyny, stwarzających nowe, wręcz rewelacyjne metody leczenia. Jest to oczywiście odbierane bardzo pozytywnie. Niestety szeroka opinia publiczna praktycznie bardzo niewiele wie, a często wręcz nie ma żadnej wiedzy, co dzieje się we współczesnych laboratoriach i co staje się już faktem możliwym do zrealizowania. Dotyczy to także wielu ludzi posiadających wyższe wykształcenie. Nasza wiedza dotyczy faktów sprzed ok. pięćdziesięciu lat, a o ostatnich odkryciach i wynikach badań praktycznie nie jesteśmy informowani. Wiedzę tę posiada tylko wąskie grono wyspecjalizowanych badaczy. Nauka, która sama w sobie jest (powinna być) moralnie neutralna, może jednak zostać użyta przeciwko człowiekowi, czego dramatyczne przykłady pokazuje nam wcale nie zbyt odległa historia.
Coraz oraz częściej słyszymy o nowych możliwościach edycji genów. To nowa technologia genetyczna wciąż jeszcze znajduje się na etapie eksperymentalnym, jednak już obecnie pozwala powielać, wycinać i przenosić fragmenty DNA. Inna podobna technologia to tzw. metoda CRISPR/Cas – lustered Regularly-Interspaced Short Palindromic Repeats (Zgrupowane, Regularnie Rozproszone, Krótkie, Powtarzające się Sekwencje Palindromiczne). To również metoda inżynierii genetycznej, która umożliwia manipulacje genomem danego organizmu. Bazuje ona także na mechanizmie immunologicznym bakterii.
System CRISPR działa podobnie, jak ludzkie mechanizmy immunologiczne (nabyte). Pozwala bakteriom, które przeżyły atak wirusa, uodpornić się na niego, a w przypadku kolejnego ataku, zareagować szybciej i bardziej wydajnie.
Do prawidłowego mechanizmu potrzebne są gRNA, zawierające wzorzec wirusa, oraz enzym z grupy Cas, zdolny do cięcia materiału genetycznego wirusa. W wyniku porównania gRNA z materiałem wirusa, oraz jego bardzo precyzyjnym pocięciu przez enzym, wirus przestaje stanowić zagrożenie. Pozostałe odcinki wirusowego materiału genetycznego są wbudowywane w genom gospodarza w specjalnie przygotowane kasetony.
W przypadku metody CRISPR możliwe jest dokonywanie bardzo precyzyjnej edycji genomu docelowej komórki. Jest to także metoda stosunkowo tania, wydajna i prosta w wykonaniu.
Artykuł w BreakPoint.org przedstawia argumentację przestawianą przez Brooke McIntire, dotyczącą edycji genów, która funkcjonuje na poziomie opinii publicznej oraz zwraca uwagę na niedoceniane, a bardzo poważne zagrożenia.
W ostatnich latach coraz częściej mówi się o inżynierii genetycznej, niestety bardzo powierzchownie. Technologie edycji genów, takie jak CRISPR, są przedstawiane jako wielka szansa nie tylko na eliminację chorób i niepełnosprawności, ale także umożliwienie udoskonalenia człowieka, a zwłaszcza odpowiednio zaprojektowanych dzieci na poziomie zarodkowym podczas zapłodnienia pozaustrojowego.
Ta potężna, nowa technologia wiąże się z wieloma poważnymi problemami natury etycznej, które muszą być brane pod uwagę. O tym się jednak nie mówi.
Możliwość eliminacji chorób, sama w sobie pozytywna, poprzez niekontrolowaną ingerencję w ludzki genom, może powodować katastrofalne skutki. Wątpliwości powinny budzić następujące aspekty tych eksperymentów:
-
Fakt, że istnieje możliwość zrobienia czegoś, nie oznacza, że powinno się to robić!
Ekscytujące informacje o postępach w technologii genetycznej powodują, że wielu ludzi zaczyna wierzyć w obietnice, że uczyni to nasze życie lepszym lub zdrowszym. Należy jednak pamiętać, że samo dążenie do innowacji może powodować niebezpieczne konsekwencje.
Istnieje już wiele przykładów, że inżynieria genetyczna może powodować olbrzymie problemy. Na przykład grupa naukowców z Francis Crick Institute w Londynie wykorzystała technologię CRISPR do edycji 18 ludzkich embrionów. Po zakończeniu eksperymentu, okazało się, że ok. połowa zmienionych genetycznie embrionów cechuje się poważnymi niezamierzonymi zmianami.
Te zmiany mogą prowadzić do wystąpienia poważnych wad wrodzonych lub zagrażających życiu chorób, jak np. dziedziczny rak. Na dodatek zmiany te mogą na stałe wejść do przekazywanej puli genów i wpłynąć na przyszłe pokolenia. Z tego powodu niebezpieczne jest oddzielanie empirycznych badań naukowych nauki od filozofii. etyki oraz świadomości religijnej, a to się coraz częściej dzieje.
-
Traktowanie ludzkiego życia jako przedmiotu jednorazowego użytku nie czyni naszego społeczeństwa bardziej ludzkim.
Ludzie nie są problemami do naprawienia lub przedmiotami, na których można eksperymentować. Te 18 wyprodukowanych zmienionych genetycznie embrionów to rzeczywiste żywe jednostki ludzkie, które zostały trwale zmodyfikowane w ramach eksperymentów genetycznych. Wiele z nich jest zabijanych tylko dlatego, że przestały być potrzebne lub nie spełniają określonych kryteriów.
Należy jednak pamiętać, że definiowanie wartości ludzkiego życia przez jego użyteczność nie jest postępem społeczeństwa w pożądanym lub godnym kierunku. Szczere pragnienie wyeliminowania chorób genetycznych jest zrozumiałe, ale nie można jednocześnie stosować eugenicznej zasady, że nie każde życie jest godne przeżycia.
-
Edycja genów nie może spełniać obietnicy kontroli.
W etyce dotyczącej biotechnologii istnieje cienka granica między leczeniem a ulepszaniem. Uzdrowienie to naprawienie czegoś, co jest chore. Ulepszenie zaś próbuje poprawiać coś, co chore, ani dysfunkcyjne nie jest.
To wielka pokusa, aby ulepszać zdrowych ludzi według własnych kryteriów lub dawać niektórym dzieciom przewagę w świecie, dzięki zastosowaniu różnych technik biotechnicznych. Jest to jednak próba wpływania na tożsamość człowieka i wprowadzenie pełnej kontroli nad jego życiem. Takie usiłowanie kontroli nad ludzkością sprowadza się do wprowadzania chaosu, wywołanego przez niezaplanowane konsekwencje tych działań.
Człowiek nie jest Panem Bogiem i nie jest w stanie stworzyć siebie na nowo, naruszając genetyczny fundament ludzkości, poprzez manipulowanie ludzkim genomem.
Źródło: Life News/BreakPoint.org/ Wikipedia, opracowanie własne – 20 lipca 2021 r.