Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life
W Stanach Zjednoczonych coraz więcej klinik medycznych, głównie prywatnych, oferuje różne „zabiegi” z wykorzystaniem komórek macierzystych, także embrionalnych. Kliniki te nie mają certyfikatów wystawionych przez rządową Agencję ds. Żywności i Leków (FDA), znaną z dość rygorystycznych przepisów dotyczących dopuszczania do stosowania leków oraz materiałów i preparatów biologicznych.
 
Według naukowców z University of California oraz University of Minnesota, zabiegi te mogą być nieskuteczne, a nawet szkodliwe dla życia i zdrowia pacjentów. Międzyuczelniany zespół badawczy zidentyfikował 351 firm i 570 klinik oferujących nielegalne terapie.

„Leczenie” dotyczy m.in. urazów ortopedycznych, chorób neurologicznych i kardiologicznych, a nawet zabiegów stosowanych w kosmetologii. Raport z badań opublikowano w prestiżowym czasopiśmie „Cell. Stem Cell”.

Prof. Paul Knoepfler (histolog) i  prof. Leigh Tuner (bioetyk) napisali, że nie jest do końca jasne, czy władze federalne i stanowe komisje lekarskie nie mają świadomości skali problemu, czy też po prostu go lekceważą.

Firmy biotechnologiczne rozpoczęły produkcję ludzkich linii komórkowych w 2009 roku. Prof. Tuner podkreślił, że w strategiach reklamowych podają, iż stosując komórki macierzyste można wyleczyć 30-40 różnych chorób.

„Czy to oznacza, że ludzie mają dostęp bezpiecznych i skutecznych terapii, czy też mamy do czynienia ze zgodą na doświadczenia na ludziach? Chorzy idą do tych ośrodków i otrzymują eksperymentalne zabiegi z wykorzystaniem ludzkich komórek. Nikt ich nie informuje, że nie mamy dostatecznej wiedzy, co do ponoszonych przez pacjenta kosztów”.

"To rynek, który na naszych oczach gwałtownie się rozszerza. Oczywiście, byliśmy świadomi jego ekspansji już wcześniej i obserwowaliśmy go od początku, ale nie sądzę, żebyśmy w pełni znali jego zakres” – stwierdził prof. Tuner.

W Stanach Zjednoczonych ryzykowne leczenie dostępne jest na wyciągnięcie ręki. Mieszkańcy większych miast mają takie kliniki w odległości co najwyżej 15 minut jazdy samochodem. „Nie trzeba już wybierać się w uciążliwą podróż do Meksyku czy na Karaiby” – ironicznie stwierdził prof. Knoepfler.

Według informacji pozyskanych przez obu profesorów, w Beverly Hills (Kalifornia) funkcjonuje 18 klinik oferujących terapie komórkami macierzystymi, w Nowym Jorku – 14 klinik, w San Antonio (Texas) – 13, a w Los Angeles – 12 placówek.

„Dowody na terapeutyczne wykorzystanie komórek macierzystych są bardzo ograniczone. Wyjątek stanowią komórki macierzyste szpiku kostnego. Tymczasem pacjenci na całym świecie są przekonani, że komórki macierzyste wyleczą wszelkie choroby” – mówi prof. R.Alta Charo, prawniczka i bioetyk z University of  Wisconsin Madison. „Pacjenci są po prostu oszukiwani”.

[Tłumaczenie i opracowanie własne HLI Polska na podstawie serwisu informacyjnego Fox News/ Health - 01.07.2016 r.]

Zdjęcie: Wikipedia (Ryddragyn) - Public Domain

Materiał źródłowy:
L. Turner, P.Knoepfler, “Selling Stem Cells in the USA: Assessing the Direct-to-Consumer Industry”, w: “Cell. Stem Cell” - DOI: http://dx.doi.org/10.1016/j.stem.2016.06.007