Joe Biden próbuje zmusić katolickie szpitale i lekarzy do zabijania dzieci podczas aborcji

Amerykanie niezwykle cenią sobie wolność religijną, o którą długo walczyli i która należy do tradycji, którą się chlubią. Tymczasem właśnie wolność religijna nigdy nie była tak poważnie zagrożona niż dzisiaj. Przyczyną jest obsesyjne działanie prezydenta Bidena na rzecz swobody aborcji i równości płci. Obecnie coraz bardziej nasila się presja na służbę zdrowia (szpitale, lekarzy, pielęgniarki), aby zmusić ich do wykonywania aborcji oraz operacji zmiany płci. Oczywiście największy nacisk jest na placówki katolickie.

Organy administracji Bidena, jak Biuro Praw Obywatelskich (OCR) i Departament Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) prowadzą konsekwentną akcję wywierania presji na służbę zdrowia, co narusza prawo do wolności religijnej i działania zgodnie z własnym sumieniem. W ostatnim tygodniu wiadomości o wojnie Bidena z wolnością religijną zaczęły wyciekać do mediów.

Celem administracji Bidena jest cofnięcie polityki prezydenta Trumpa, która opierała się na prawie do wolności religijnej, w tym ochrony sumienia w postępowaniu w najbardziej kontrowersyjnych sprawach, jak dokonywanie lub uczestniczenie w aborcji.

Obecny sekretarz Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS), Xavier Becerra, ma duże „osiągnięcia” w niszczeniu wolności religijnej. Pełniąc funkcję prokuratora generalnego Kalifornii, pozwał Małe Siostry Ubogich za sprzeciw wobec nakazu administracji Obamy, aby pracodawcy zapewniali pracownikom środki antykoncepcyjne i dostęp do aborcji. Sprawy sądowe i szykany wobec Małych Sióstr Ubogich ciągnęły się latami i dopiero prezydent Trump doprowadził do uznania ich praw do odmowy z powodów religijnych. Można powiedzieć, że próby narzucenia instytucjom i agencjom religijnym swojego świeckiego (ateistycznego) programu przez radykalnych aktywistów homoseksualnych i transpłciowych zostały zablokowane dopiero przez poprzednią administrację na polecenie prezydenta Trumpa. Administracja Bidena chce to wszystko cofnąć.

Becerra aktywnie dąży do zablokowania szerokiej gamy wyjątków w zakresie wolności religijnej, które przyznali ustawodawcy i sądy. Lobbuje w Kongresie i sądach, aby uzyskać poparcie dla swoich działań. Aktywnie współpracuje z organizacjami lewicowymi, w tym ze Stowarzyszeniem Amerykańskich Ateistów i Planned Parenthood, których negatywne nastawienie i ataki na katolików są powszechnie znane. Argumentują oni, że prawa osób transpłciowych i prawa do aborcji są notorycznie łamane, a ich egzekwowanie zależy od niszczenia wyjątków dotyczących wolności religijnej wprowadzonych przez sądy, prawodawców i organy administracyjne. Najbardziej atakowane są instytucje katolickie.

Jeśli Biden postawi na swoim, a wygląda na to, że jest to jeden z jego podstawowych celów, katoliccy lekarze, pielęgniarki i szpitale stracą autonomię i prawo do ochrony sumienia. Będą zmuszeni albo zamknąć swoją działalność, albo dostosować się do antykatolickich norm narzuconych przez prezydenta Bidena. To jest bardzo poważna sprawa. Obecnie żaden katolicki lekarz nie może być zmuszony do przeprowadzenia operacji zmiany płci, czy dokonania aborcji. Biden chce to zmienić oraz odmówić katolickim szpitalom prawa do niezatrudniania lekarzy dokonujących aborcji.

Biden wynalazł również nowe prawo dotyczące tzw. społecznie niepłodnych czyli leczenia bezpłodności osób samotnych i par homoseksualnych (!) Jego administracja stoi na stanowisku, że ​​ci ludzie nie mogą rozmnażać się poprzez stosunek płciowy ze względu na czynniki społeczne, czyli brak partnera lub orientację seksualną. Jest to pogląd mówiący, że to nie biologia powstrzymuje osoby samotne i pary homoseksualne przed posiadaniem dzieci, ale społeczeństwo. Niestety, ten nonsens nie tylko jest akceptowany przez organizacje lewicowe, ale jest również popierany przez klasę rządzącą, w tym elity w branży medycznej.

Podobnie odmawianie kobiecie aborcji jest uznawane za dyskryminację ze względu na płeć. (!) Istnieje kilka aktów prawnych przygotowanych przez Demokratów, takich jak Ustawa o Równości, które mają na celu zniszczenie instytucji katolickich. To wszystko jest tym bardziej bolesne i obraźliwe, że prezydent Biden, odpowiedzialny za ten zmasowany atak, sam siebie nazywa dobrym katolikiem.

W tej sytuacji 100. deputowanych z Partii Republikańskiej w Kongresie USA protestuje przeciwko próbom Administracji Bidena zmuszenia chrześcijańskich lekarzy i pielęgniarek do wykonywania aborcji. Podjęli oni działania mające na celu zabezpieczenie praw do ochrony sumienia pracowników medycznych.

Fox News przekazał informację, że amerykański deputowany Andy Harris, republikanin ze stanu Maryland, zgłosił inicjatywę wprowadzenia ustawy o ochronie sumienia w celu obrony praw tych, którzy świadczą opiekę zdrowotną, aby upewnić się, że prawa sumienia są egzekwowane. Wniosek poparło 100 deputowanych.

- Obrona praw sumienia świadczeniodawców opieki zdrowotnej powinna być przedmiotem wielkiego zainteresowania wszystkich Amerykanów i ma ogromne znaczenie dla mnie jako lekarza, zwłaszcza w świetle ostatnich niepowodzeń administracji Bidena – oświadczył Harris.

Deputowany Andy Harris jest anestezjologiem i dobrze wie, co mówi. Głośno wyraża zaniepokojenie, że administracja Bidena nie chroni prawa sumienia pracowników służby zdrowia. Zaznacza, że najbardziej niepokojące jest potraktowanie szpitala w Vermont za zmuszenie kwalifikowanej pielęgniarki do udziału w aborcji.

Republikańscy deputowani wysłali do Beccerry oficjalne zapytanie poselskie na ten temat, ale odpowiedź nie zawierała odpowiedzi na żadne z ich pytań – stwierdził amerykański senator Tom Cotton ze stanu Arkansas w wywiadzie dla The Daily Signal.

- Administracja Bidena musi odpowiedzieć, dlaczego jej sekretarz ds. zdrowia sabotuje federalne przepisy dotyczące ochrony sumienia – powiedział Harris i podkreślił, że działania administracji Bidena sprawiają, że jego projekt ustawy jest szczególnie potrzebny.

Według Fox News, katolicki abp William E. Lori z Baltimore, przewodniczący Komisji ds. Aktywności Pro-Life Episkopatu USA, powiedział, że projekt ustawy jest ważniejszy niż kiedykolwiek, ponieważ administracja Bidena odmawia ochrony podstawowych praw pracowników służby zdrowia. – Trudno wyobrazić sobie bardziej rażące naruszanie praw obywatelskich niż zmuszenie do porzucenia swoich przekonań i wzięcia udziału w zakończeniu niewinnego ludzkiego życia.

Źródło: Life News, opracowanie własne – 18/20 listopada 2021 r,