Lewicowy rząd premiera Pedro Sancheza zatwierdził projekt tzw. ustawy o aborcji.
W Hiszpanii nie ustaje polemika wokół zatwierdzonego tydzień temu przez lewicowy rząd premiera Pedro Sancheza projektu ustawy, który wprowadza aborcję na życzenie dla 16-latek. Obok przepisów zezwalających nastolatkom na zabicie dziecka bez zgody rodziców nowe regulacje wprowadzają drakońskie kary dla farmaceutów za odmowę sprzedaży tabletki „dzień po”.
Ustawa rozpoczęła procedurę parlamentarną – po uchwaleniu przez Kongres Deputowanych zostanie przesłana do zatwierdzenia przez Senat. Mający większość w parlamencie rząd Sancheza chce, aby weszła w życie przed zakończeniem kadencji pod koniec 2023 r.
Według pomysłu minister ds. równości Irene Montero nastolatki będą dokonywać aborcji na życzenie za publiczne pieniądze i w publicznej sieci.
– Dogłębnie przekształcamy politykę państwa, tworzymy architekturę feministyczną w kierunku innej kultury seksualnej, opartej na wolności seksualnej wszystkich kobiet – wyjaśniła minister ds. równości.
Ustawa daje prawo nieletnim w wieku 16 i 17 lat do zabicia dziecka bez zgody rodziców. Wyeliminowano - obowiązkowe obecnie - trzy dni refleksji przed podjęciem decyzji o przerwaniu ciąży, co wiąże się z potrzebą reformy kodeksu karnego. Po dokonaniu aborcji kobiety mają mieć prawo do dni wolnych w pracy i specjalistycznego wsparcia.
Oprócz tego we wszystkich ośrodkach zdrowia i w aptekach ma być obowiązkowo dostępna tabletka postkoitalna, tzw. tabletka dzień po. Obecnie są dostępne bez recepty w aptekach, a ich koszt to 20 euro.
Drakońskie kary dla aptekarzy
Prawicowy La Razon nazywa polowaniem na czarownice przewidziane w ustawie drakońskie kary finansowe wobec aptek niewydających tabletek dzień po – od 90 tys. do 1 mln euro. Aptekarz zawsze musi mieć zapas odpowiedni do zapotrzebowania i nie może argumentować, że tabletek zabrakło. Prawicowe media podkreślają, że ustawa nie respektuje zapisanego w art. 16 Konstytucji prawa do sprzeciwu sumienia.
Personel medyczny – zarówno w placówkach publicznych, jak i prywatnych, odwołujący się do prawa o sprzeciwie sumienia, ma być ujmowany w specjalnych rejestrach, podobnie jak w przypadku prawa do eutanazji.
Źródło: TVP INFO/PAP – 11 września 2022 r.