Friends HLILogoHLI Human Life International - Polska
Polski serwis pro-life
Kanadyjski raport dotyczący eutanazji za 2021 rok wykazuje, że uśmiercono 10 064 pacjentów, co jest tam nazywane medyczną pomocą w umieraniu (MAiD). Przypadki te stanowią 3,3% wszystkich zgonów, czyli nastąpił wzrost o 2,5% w stosunku do roku 2020. W Kolumbii Brytyjskiej jest to 4,8% wszystkich zgonów, a w Quebecu 4,7%. Dane te pokazują, eskalację problemu i coraz szybsze wychodzenie poza wcześniej określone wymagania.
Wspomagane medyczne umieranie jest przedstawiane społeczeństwu jako podstawowa opieka medyczna. Pacjenci są przekonywani, że jest to dla nich najkorzystniejsze rozwiązanie.
Ponadto wielu ludzi uważa, że pomoc lekarza podczas umierania jest dla nich dobra. O eutanazji zupełnie się mówi, pomija się nawet termin wspomagane samobójstwo, co mogłoby być negatywnie kojarzone. Pomija się także podstawowy fakt, że w rzeczywistości pomoc w umieraniu polega na uśmierceniu pacjenta – zgodnie z jego wolą lub bez!
W krajach, które dopuściły legalną eutanazję, prawo zabrania lekarzom proponowania czy sugerowania ciężko chorym pacjentom, że najlepszą dla nich decyzją jest prośba o zakończenie życia. Zgodnie z prawem prośba zawsze powinna być jednoznacznie wyrażona przez pacjenta. Tymczasem w Kanadzie wytyczne rządowe stwierdzają, że lekarze mają zawodowy obowiązek wprowadzenia MAiD, jako opcji, gdy z medycznego punktu widzenia pacjent znajduje się w sytuacji kwalifikującej do skrócenia jego życia. Niektórzy pracownicy służby zdrowia protestują, ale wielu z nich proponuje pacjentom uśmiercenie, chociaż wcale o to nie proszą.
Promocja wspomaganego medycznie umierania bardzo często jest mocno szokująca. Jennyfer Hatch, 37-letnia Kanadyjka, wystąpiła w niepokojącej reklamie pt. The Most Beautiful Exit (Najpiękniejsze odejście) upowszechnianej przez firmę modową La Maison Simons. Reklama pokazywała śmiertelnie chorą Hatch, świętującą ostatnie dni życia przed medycznie sprowokowaną śmiercią, ponoć wszystko zgodnie z kanadyjskim prawem.
Jednak Hatch chciała żyć! Używając pseudonimu, rozmawiała w czerwcu z CTV o swoich zmaganiach z zespołem Ehlersa-Danlosa (ZED). Jest to grupa chorób spowodowanych nieprawidłową budową podstawowych składników tkanki łącznej i zaburzeniami metabolicznymi w jej obrębie, co powoduje poważne problemy układu ruchu – kości, chrząstek stawowych, ścięgien, więzadeł i krążków międzykręgowych. Po nieudanych bitwach z kanadyjskim systemem opieki zdrowotnej, w ramach której przez 10 lat nie otrzymała prawidłowego, długoterminowego leczenia, ani nawet opieki hospicyjnej, poddała się i zgodziła na medycznie wspomaganą śmierć.
- Pomyślałam: Boże, czuję się, jakbym wypadała przez szczeliny, więc jeżeli nie mam dostępu do opieki zdrowotnej, to czy mogę chociaż uzyskać dostęp do opieki w umieraniu? To skłoniło mnie do złożenia podania w zeszłym roku. – Z perspektywy niepełnosprawności i finansów nie stać mnie na środki, które mogłyby poprawić jakość mojego życia. Ze względu na to, że jesteśmy odizolowani zarówno finansowo, jak i geograficznie, o wiele łatwiej jest odpuścić niż dalej walczyć – powiedziała CTV w czerwcu. Hatch prawdopodobnie została uśmiercona w październiku. Reklama została zdjęta na skutek oburzenia i protestów wielu ludzi, ale pozostało otwarte pytanie, czy nadal by żyła, gdyby otrzymała odpowiednią opiekę medyczną, o którą zabiegała od lat?
Kolejnym przypadkiem, bulwersującym kanadyjskie społeczeństwo, była sytuacja Christine Gauthier, która zamiast pomocy w poruszaniu się na wózku inwalidzkim otrzymała jasno wyrażoną ofertę wspomagania w umieraniu, a nawet deklarację dostarczenia odpowiedniego sprzętu do domu. Tym razem jednak trafiło na osobę, która potrafiła się bronić i mocno nagłośniła sprawę.
Christine Gauthier jest weteranką w stopniu kaprala. W 1989 roku doznała trwałego uszkodzenia kolan i kręgosłupa po wskoczeniu do głębokiej dziury podczas treningu na torze przeszkód. Pomimo poważnej niepełnosprawności nie poddała się. Brała udział w Igrzyskach Paraolimpijskich 2016 i Igrzyskach Invictus 2016 jako para-kajakarka. Pomimo konieczności jeżdżenia na wózku inwalidzkim, jest samodzielna.
Od pięciu lat próbowała dostać dofinansowanie do zbudowania odpowiedniej rampy dla wózka inwalidzkiego, aby móc samodzielnie wydostawać się z domu. W odpowiedzi dostała propozycję medycznie wspomaganego uśmiercenia. Zszokowana wysłała listy do premiera Justina Trudeau i ministra do spraw weteranów Lawrence'a MacAulaya. Zeznawała także przed komisją parlamentarną. Podkreśliła, że pracownik socjalny z Veterans Affairs Canada (VAC) zaoferował jej pomoc medyczną w umieraniu (MAID), tydzień po tym, jak minister do spraw weteranów potwierdził, że co najmniej czterem innym weteranom złożono podobną propozycję.
Rzecznik Veterans Affairs, MacAulay, oświadczył, że reprezentowana przez niego instytucja ds. weteranów traktuje tę kwestię bardzo poważnie, dodał też, że udzielanie porad na temat MAiD nie jest realizowaną przez nią usługą. Biuro MacAulay poinformowało również CTV News, że Veterans Affairs podjęło działania, aby taka sytuacja się nie powtórzyła. Wydano dyrektywę nakazującą wszystkim pracownikom nieudzielanie weteranom porad ani sugestii w kwestii MAiD oraz wdrożono odpowiednie, obowiązkowe szkolenia. Nawet premier Trudeau nazwał tę sytuację absolutnie nie do przyjęcia.
Wspomóż obronę życia

Te przykłady pokazują, że po pierwsze: legalizacja eutanazji pod jakąkolwiek nazwą zawsze powoduje zjawisko równi pochyłej, gdzie najpierw następuje łamanie ograniczeń prawnych, a następnie coraz większe ich rozszerzanie. Po drugie: ostry protest społeczny, który podniosła weteranka i paraolimpijka kapr. Christine Gauthier, może być skuteczny. Niestety w tym przypadku deklaracje dotyczą tylko ochrony weteranów. Natomiast wielu chorych pacjentów, np. na raka, dostaje podobne propozycje. Wiele hospicjów, które odmówiły uśmiercania pacjentów, utraciło dofinansowania rządowe i musiało zakończyć swoją działalność.
Te przypadki pokazują fundamentalny problem medycznie wspomaganego umierania. Chorzy potrzebują leczenia, terapii, placówek pomocowych, hospicjów. W Kanadzie wielu z nich latami błaga o leczenie i odpowiednią pomoc. Im ludzie są starsi, tym częściej potrzebna jest tego typu opieka. Społeczeństwa świata zachodniego szybko się starzeją, gdyż od wielu lat rodzi się za mało dzieci, wobec czego służba zdrowia staje się kompletnie niewydolna. Opieka medyczna wymaga znacznego wysiłku i kosztów ze strony państwa. Natomiast wspomagane uśmiercenie to tylko dwa podpisy i jeden zastrzyk.
Kanada zalegalizowała wspomagane samobójstwo, określane jako MAID, dla dorosłych w 2016 roku. Ostatnio ustawodawcy zaczęli debatować, czy rozszerzyć to prawo na eutanazję osób chorych psychicznie i małych dzieci. Ostatnio rozpoczęła się dyskusja na temat legalizacji eutanazji w Wielkiej Brytanii. Kolejne kraje otwierają furtki prawne, aby przyzwyczajać społeczeństwo do takich, drastycznych, ale wygodnych rozwiązań.

Źródło: IRLF, CTV News, opracowanie własne – 3-16 grudnia 2022 r.
 
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.