Mała Eden, dziewczynka z trisomią 18 odmieniła i wzbogaciła życie swoich rodziców. Żyła krótko ucząc miłości!

Mała dziewczynka, Eden Anderson jest przykładem na to, że każde życie jest cenne i jest darem. Chociaż było jej dane przeżyć tylko 7,5 miesiąca, odmieniła życie swoich rodziców na lepsze i nadała ich życiu wartość. Nie stałoby się tak, gdyby rodzice ulegli namowom zabicia dziecka przed urodzeniem i wykonania tzw. aborcji. U małej Eden Anderson podczas badania przeprowadzonego w 21 tygodniu ciąży. zdiagnozowano trisomię 18 czyli tzw. zespół Edwardsa. Lekarze przedstawili wówczas rodzicom kilka opcji. Zaczęli też mówić o aborcji. Jednak rodzice Eden nie brali jej pod uwagę.

Postanowili, że obdarzą córeczkę miłością i będą o nią walczyć.To dziecko zostało stworzone na obraz Boga. To Bóg jest autorem życia, a nie my. Nam został powierzony obowiązek opieki nad tym dzieckiem i kochania go. I właśnie to zamierzaliśmy zrobić – wyznali rodzice. Mała Eden przyszła na świat ponad rok temu 7 stycznia 2022 roku. W momencie porodu na sali było ok.15 lekarzy i pielęgniarek gotowych do pomocy. Nikt nie był pewny, co może się wydarzyć. Wiele z dzieci z Trisomią 18 umiera jeszcze w łonie mamy, a te które się rodzą, umierają w ciągu 15 dni od urodzenia, zwykle z powodu poważnych wad serca, mózgu i płuc. Niestety, wiele z tych dzieci jest abortowanych, nie otrzymując szansy na przeżycie. Mała Eden była oczekiwana, ale rodzice nie wiedzieli czy ich córeczka przeżyje? Czy będzie potrzebowała specjalistycznej resuscytacji i opieki? Mała Eden przeżyła. Wszyscy czekaliśmy, aby ją zobaczyć, czekaliśmy na jej pierwszy oddech Chcieliśmy tylko spędzić z nią trochę czasu. Minęło kilka sekund, które wydawały się wiecznością i mała wybuchła płaczem, który był najpiękniejszym dźwiękiem, jaki kiedykolwiek słyszeliśmy. Kiedy leżała w ramionach swojej mamy, moja żona powtarzała jej tylko: „Płacz dalej córeczko, płacz dalej”. I zrobiła to. Żyła kilka miesięcy otoczona miłością swoich rodziców.

 Ostatecznie pokonała bardzo wiele przeciwności i była z nami przez 7,5 miesiąca. Jej łagodny, ale silny duch, idealne małe usta i słodkie paluszki u stóp pozostawiły ślad w wielu sercach” – podkreślają państwo Anderson. Rodzice Eden podkreślają, że to było dla nich cenne, życiowe doświadczenie. To małe i kruche życie nauczyło ich czym jest bezwarunkowa miłość.

. Pokazało, że mają razem wiele sił do walki o kogoś, kogo pokochali takim, jakim jest. O to maleństwo z zespołem Edwardsa. Jesteśmy wdzięczni za czas, który został nam dany i który mogliśmy z nią spędzić, za wypełnienie naszych serc i domu cennymi wspomnieniami. Eden zmieniła nasze życie na lepsze i chociaż my bardzo chcielibyśmy mieć ją tutaj z nami, nie zmienilibyśmy sposobu, w jaki Bóg posłużył się życiem Eden, aby udoskonalić naszą wiarę, wzmocnić nasze małżeństwo i skierować nasz wzrok na sprawy niebiańskie, a nie ziemskie. Historia Eden, dziewczynki, która żyła tylko kilka miesięcy, ale tak wiele nauczyła swoich rodziców przez ten czas, pokazuje światu, że każde dziecko jest darem i zasługuje na pełną ochronę. Rodzice Eden dzielą się tą historią, bo mają nadzieję, że choć ich malutkiej córeczki nie ma już na tym świecie, to teraz szczególnie wskazuje innym na Tego, który jest Panem Życia. Eden żyła krótko, ale niesamowicie scementowała małżeństwo Andersonów.

[Za: na podstawie liveaction.org, opoka.org.pl]