Ocalona z aborcji: Trudne spotkanie – 42 letnia córka, która przeżyła aborcję, spotyka swoją biologiczną matkę

Melissa Ohden przeżyła aborcję, którą wykonywała jej własna babcia. Miała umrzeć, ale urodziła się żywa i rodzina zdecydowała się ją adoptować. Ruth, matka Melissy, nic nie wiedziała o tym, że jej dziecko żyje.
Historię opublikował The Sun, gdyż zdecydowały się ją opowiedzieć. Mówiły o złamanym sercu, o wielu kłamstwach, tajemnicach i pozornie beznadziejnych poszukiwaniach oraz o ich spotkaniu.

Ruth, matka Melissy, zaszła w ciążę gdy miała 19 lat. Była w ósmym miesiącu, gdy jej matka, która była pielęgniarką, wywarła na nią olbrzymią presje, aby przerwała tę ciążę. Ruth broniła się mówiąc, że nie chce aborcji, ale jej matka mocno nalegała. Praktycznie przymusiła ją do pójścia do szpitala i tam się nią zajęła. Po aborcji, gdy Melissa się wybudziła, powiedziała jej, że wszystko się powiodło, a szczątki jej dziecka zostały uznane za odpady medyczne i utylizowane. Tak więc Ruth nie wiedziała, że jej dziecko przeżyło.

Melissa powiedziała: - Zostałem odłożona na bok, jak nikomu niepotrzebny przedmiot, ale dwie pielęgniarki widząc, że żyję, postanowiły mnie uratować. Wzięły mnie na ręce i zaniosły na oddział intensywnej terapii noworodków, gdzie cudownie przeżyłam.

Została adoptowana przez kochającą rodzinę. Jak stwierdziła podczas wywiadu, jej przybrani rodzice nie ukrywali przed nią, że została adoptowana. Jednak o tym, że przeżyła aborcję dowiedziała się dopiero, gdy skończyła 14 lat.
- Ukryłam swój ból, gdy się o tym dowiedziałam i pozwoliłam kochającym mnie rodzicom adopcyjnym myśleć, że wszystko jest ze mną w porządku. W środku jednak byłam zdruzgotana Szarpałam się sama ze sobą i nie umiałam sobie z tym poradzić. Zaczęłam pić. Nie mogłam pogodzić się z tym, jak przyszłam na świat i zaczęłam się bać.

W wieku 19 lat zaczęła szukać swoich biologicznych rodziców. Podczas wywiadu dla The Sun Ohden powiedziała, że minęło ponad 10 lat zanim odnalazła swojego biologicznego ojca. Niedługo później dowiedziała się, że ojciec zmarł.
W 2013 roku do Ohden zadzwonił kuzyn jej biologicznej matki. Dzięki temu mogły nawiązać kontakt.

Ruth nic nie wiedziała, że jej dziecko, córka żyje aż do 2007 roku. Powiedziała: - Dzień, w którym dowiedziałem się, że Melissa przeżyła aborcję, którą zrobiła na mnie moja matka, to była niedziela w sierpniu 2007 roku. Moja siostra bliźniaczka, Mary, zadzwoniła do mnie po południu. Czułam, że to będzie poważna rozmowa, więc zamknęłam się w swojej sypialni. Mary powiedziała, że moje dziecko żyje. Moją pierwszą reakcją było: - jak moja siostra bliźniaczka może tak okrutnie ze mnie żartować. To jednak okazało się prawdą.

Od 2013 roku Ruth i jej córka Melissa zaczęły kontaktować się ze sobą za pośrednictwem e-maili i listów. Córka powiedziała: - Poznawałyśmy się stopniowo. Dowiedziałam się, że mama zerwała kontakty ze swoją matką, która dokonała tej aborcji. Ja z kolei opowiedziałem jej o moich rodzicach adopcyjnych, 44-letnim mężu Ryanie i naszych dzieciach, Olivii i Avie.

Trzy lata później wreszcie zdecydowały się spotkać, umówiły się w zoo.
- Gdy tylko się poznaliśmy, tuliłyśmy się do siebie i tuliłyśmy – wspomina Ohden. Matka zaś powiedziała – Nigdy nie miałam możliwości, aby Cię wziąć na ręce, ale teraz możemy się widywać przez cały czas.

Ruth z uśmiechem opowiadała, że przez cały ten dzień bawiły się porównując swoje fizyczne podobieństwo, w tym kształt nosa i uśmiech. I dodała: - W ciągu ostatnich kilku lat odkryłyśmy, że łączy nas coś znacznie więcej niż tylko cechy fizyczne. Obie jesteśmy pasjonatkami i lubimy kierować. Jesteśmy empatyczne i dużo swojego czasu poświęcamy troszcząc się o innych.

Córka stwierdziła, że jednak nadal im brakuje fragmentów układanki w tych opowieściach o sobie, ale udało się im wspólnie odnaleźć radość i psychiczne uzdrowienie. – Wciąż nurtują nas pytania, na które nie ma odpowiedzi, wiemy jednak, że chociaż ja zgodnie z zamiarem miałam być ofiarą aborcji to ona, moja matka, była drugą ofiarą. Obie nadal chcemy wznieść się ponad ten ból i bycie ofiarą. Wybrałyśmy miłość, życie i wybaczenie. aby normalnie funkcjonować na tym świecie.

Dzisiaj Melissa Ohden jest cenionym mówcą i orędowniczką obrony życia. Prowadzi organizację Abortion Survivors Network (Sieć Ocalonych od Aborcji), która łączy i pomaga ludziom, którzy przeżyli aborcję.

[Za: tłum własne z Life News/HLI]