Ulotki do pobrania i rozpowszechniania TUTAJ
Konferencja Biskupów Katolickich Ameryki wezwała amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) do zabezpieczenia, aby szczepionki opracowane przeciwko koronawirusowi nie były „skażone moralnie” na skutek jakiegokolwiek wykorzystania w celu ich produkcji linii komórkowych utworzonych z ciał abortowanych dzieci.
- To jest czas, aby stanąć w obronie życia! – powiedział abp Joseph F. Naumann z Kansas, przewodniczący Komisji ds. Życia Episkopatu Ameryki. Podczas wywiadu dla EWTN podkreślił, że: historia tworzenia szczepionek w niektórych przypadkach pokazuje, że wykorzystywano linie komórkowe z od abortowanych dzieci. Podkreślił, że w badaniach nad szczepionkami jest niezwykle ważne podkreślenie ważnych problemów etycznych, związanych z tym zagadnieniem.
Wiele kobiet, które są w ciąży w czasie pandemii bardzo się boi i o siebie, i o swoje dziecko. Ta wiadomość może podtrzymać je na duchu. Ogólnoamerykańska sieć telewizyjna NBC w programie informacyjnym TODAY przedstawiła wywiad z Angelą Primachenko, która została wyleczona z ciężkiego stanu na skutek zakażenia koronawirusem.
Angela powiedziała otwarcie: - Czuję, że jestem cudownie uratowana!
27 letnia pielęgniarka, specjalizująca się w obsłudze respiratorów w jednym ze szpitali w Vanciuver w stanie Waszyngton, USA, była w 33 tygodniu ciąży, gdy dostała wysoką gorączkę. Szybko wykonano testy i okazało się, że jest zakażona wirusem. Jej stan szybko się pogarszał. W ciągu ośmiu kolejnych dni walczyła o swoje życie, podłączona do szpitalnego respiratora. Wprowadzono ją w stan śpiączki medycznej co dawało większe szanse na uratowanie jej.
Do grupy najbogatszych ludzi na świecie, którzy finansują aborcję, należy także Bill Gates, właściciel Microsoftu. Life Action, amerykańska organizacja pro-life, w swoim najnowszym raporcie opublikowała informację, że Fundację Billa i Melindy Gatesów przekazała ok. 68 milionów dolarów na DKT International, która od 2001 roku wysyła na cały świat preparaty i urządzenia aborcyjne. Organizacja ta oficjalnie chwali się, że jest jednym z największych na świecie dostawców usług planowania rodziny (antykoncepcji i aborcji). Zgodnie z ich rocznymi raportami w 2018 roku na całym świecie rozprowadzili 3,5 mln „zestawów” do wykonywania aborcji metodą odsysania, a w 2019 roku 4,2 mln.
Chociaż wcześniej wydawało się to mało prawdopodobne, Liz Truss, minister ds. równości w rządzie Wielkiej Brytanii, oświadczyła, że jej rząd prawdopodobnie podejmie decyzję i wprowadzi regulacje prawne, aby zakazać procedury zmiany płci biologicznej u małoletnich, gdyż skutków takiej operacji nie da się odwrócić, a rzutują na całe życie.
Zapowiedziała, że rządowa inicjatywa zmiany prawa w tej kwestii jest prawdopodobna już w czasie miesięcy letnich bieżącego roku. I dodała: - Jestem przekonana, że dorośli powinni mieć możliwość swobodnego dokonywania wyborów odnośnie własnego życia. Jednak uważam, że chirurgiczna zmiana płci w czasie, gdy u młodego człowieka dopiero kształtują się jego zdolności do podejmowania odpowiedzialnych decyzji, jest przedwczesna, a później może on tych nieodwracalnych zmian zdecydowanie żałować.
„Abortion Pill Rescue Network” to infolinia ratunkowa połączona z poradnią dla kobiet, które przyjęły pierwszą tabletkę aborcyjną i chcą się wycofać. Założyło ją i prowadzi organizacja Heartbeat International.
- W marcu nasza ratunkowa infolinia, proponująca procedurę odwrócenia abortywnego działania tabletki RU-486 po jej zażyciu, odnotowała rekordową liczbę zgłoszeń kobiet, które pragną się wycofać, chociaż już rozpoczęły procedurę poronną – powiedziała Andrea Trudden, dyrektor ds. komunikacji Heartbeat International, która kieruje tym projektem. Oświadczyła ona, że tylko w marcu 105 kobiet, po zadzwonieniu na ich infolinię, rozpoczęło procedurę zastopowania poronienia, które wywołuje przyjęta przez nie tabletka aborcyjna.
Sąd Najwyższy Brazylii wreszcie wydał wyrok w sprawie dotyczącej niekonstytucyjności - ADI 5581. Rok temu Narodowe Stowarzyszenie Obrońców Publicznych wniosło tę sprawę, postulując legalizację aborcji dzieci niepełnosprawnych, ale także o pozwolenie jej wykonania u kobiet, które są zarażone wirusem zika i z tego powodu istnieje podejrzenie urodzenie się dzieci z mikrocefalią, czyli mniejszą masą mózgu niż to przewidują międzynarodowe normy medyczne. Większość tych dzieci rodzi się zdrowa.
Pandemia koronawirusa sparaliżowała cały świat, nic więc dziwnego, że firmy farmaceutyczne przyspieszają działania w celu dostarczenia skutecznej szczepionki. Już obecnie rządy wielu krajów przeznaczają wielkie fundusze na ten cel, a w perspektywie są zamówienia publiczne na miliardy miliardów dolarów.
Już w styczniu 2020 r. firma Moderna ogłosiła rozpoczęcie opracowania szczepionki w celu uodpornienia ludzi na zakażenie koronawirusem COVID-19. W marcu 2020 roku Moderna rozpoczęła pierwszą fazę testowania preparatu na dobrowolnym kandydacie do tego eksperymentu we współpracy z amerykańskim Narodowym Instytutem ds. Alergii i Chorób Zakaźnych.
Znany multimiliarder George Soros od wielu lat wspiera Partię Demokratyczną w USA. Już w ubiegłym roku założył fundusz o nazwie PAC Democracy, aby zebrać i scentralizować fundusze na poparcie kandydata Demokratów. Jednocześnie przekazał 5,1 miliona dolarów na jego zasilenie. Soros twierdzi, że nie zamierza tworzyć własnej partii, gdyż w pełni popiera program Demokratów. Fundusz zadeklarowany przez niego na wybory w 2020 roku wysokości 20 mln dolarów jest o wiele wyższy niż w latach poprzednich. Należy się spodziewać, że inni super bogaci sponsorzy przyłączą się do tej inicjatywy, np. jego syn Aleksander Soros, który ostatnio także należy do grona mega donorów Demokratów.
Wiadomo już, że Soros senior używa tego funduszu do wspierania mniejszych organizacji, które będą realizowały jego cele. Raport Federalnej Komisji Wyborczej, który jest w pełni jawny, wykazał, że finansowany przez Sorosa PAC Democracy przekazał milion dolarów na rzecz radykalnej organizacji proaborcyjnej NARAL Freedom Fund. Przy czym stało się jasne, że było to jedyne źródło finansowania tej organizacji.
Epidemia koronawirusa powinna nas skłonić do refleksji nad tym, w jakich warunkach żyją dziś ludzie starsi. Zwraca na to uwagę kard. Peter Turkson, komentując podane ostatnio dane, z których wynika, że połowa ofiar koronawirusa w Europie to podopieczni domów starców.
Prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego rozwoju przypomina, że słabość należy do natury człowieka. W sposób szczególny doświadcza się jej na dwóch etapach życia: w dzieciństwie, włącznie z okresem prenatalnym, a także na starość. To właśnie wtedy w sposób szczególny życie człowieka zależy od innych, a naszym obowiązkiem jest je chronić. Mówi kard. Turkson.
Wszystko wskazuje na to, że większość placówek aborcyjnych w Moskwie, stolicy Rosji, została zamknięta na skutek ograniczeń wprowadzonych przez rząd z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa. Tym samym obecnie w stolicy Rosji trudno przerwa ciążę. Wiadomości Moskiewskie podały tę informację z komentarzem, że dzieki temu może ocaleć ok. 100 tysięcy poczętych dzieci.
Ten komunikat bardzo zaniepokoił rosyjskie feministki. W ostatnich dniach Anna Rivina, liderka proaborcyjna z Centrum Przeciwko Przemocy, kolejno dzwoniła do wszystkich 44 placówek wykonujących aborcje w stolicy, aby dowiedzieć się czy nadal pracują. Tylko trzy odpowiedziały pozytywnie. Pozostali stwierdzili, że aborcje przeprowadzają tylko w nagłych przypadkach medycznych.
Sąd Najwyższy Holandii wydał werdykt legalizujący eutanazję osób z demencją. „Może być ona przeprowadzona także w sytuacji, gdy pacjent nie jest w stanie wyrazić swojej woli” – czytamy w oświadczeniu holenderskiego trybunału, cytowanym przez Katolicką Agencję Informacyjną.
Decyzja sądu jest odpowiedzią na śmierć 74-letniej kobiety dotkniętej chorobą Alzheimera, której w 2016 r., aby móc dokonać jej eutanazji, do kawy wsypano środki usypiające. Kobieta straciła przytomność, po chwili się jednak ocknęła i córka musiała ją przytrzymać aż do zakończenia śmiertelnego zastrzyku.
Międzynarodowa Federacja Prawa do Życia (IRLF), skupiająca przedstawicieli wielkich ruchów obrony życia z 12 krajów (wszystkich kontynentów) wystąpiła z listem do prezydenta Donalda Trumpa z podziękowaniem za odważną odmowę dalszego finansowania Światowej Organizacji Zdrowia z powodu jej niekompetentnego i powiązane z interesami Chin stanowiska w sprawie pandemii koronawirusa. IRLF pragnie zwrócić także uwagę Prezydenta na dobrze udokumentowane wystąpienia WHO, które od wielu lat promuje aborcję pod hasłami ochrony zdrowia reprodukcyjnego i usilnie przedstawia ją jako niezbywalne prawo człowieka