Zakończyły się uroczystości pogrzebowe 26-letniej matki, która przed paroma dniami urodziła dziecko, chociaż w grudniu 2018 r. została uznana za zmarłą. U Catariny Sequeira zdiagnozowano śmierć mózgu po ostrym ataku astmy. Dziecko urodziło się tuż przed końcem 32.tygodnia ciąży i pozostaje pod opieką neonatologów. Chłopczyk otrzymał imię Salvador. Po porodzie jego mama została odłączona od aparatury podtrzymującej funkcje życiowe.
Catarina, utalentowana kajakarka, od wczesnych lat cierpiała na astmę. Gdy była w 19. tygodniu ciąży silny atak astmy spowodował czasową niedrożność dróg oddechowych, co z kolei doprowadziło do niedotlenienie mózgu.
Pomimo intensywnej terapii, stan zdrowia Catariny pogarszał się z dnia na dzień i 26 grudnia lekarze przekazali rodzinie informację o śmierci mózgowej pacjentki. Termin ten utożsamia śmierć człowieka jako całości z nieodwracalnym, trwałym ustaniem czynności całego mózgu.
Przez kolejne 56 dni Catarina Sequeira była podłączona do aparatury podtrzymującej krążenie i oddychanie, aby umożliwić dziecku przetrwanie i rozwój w łonie matki.
Przewodniczący komisji etycznej szpitala, Filipe Almeida, w rozmowie z mediami wyjaśnił, dlaczego zdecydowano się na takie posunięcie. Lekarz przekazał, że decyzja o podtrzymaniu ciąży została podjęta po konsultacjach z rodziną 26-latki. Przede wszystkim ojciec dziecka bardzo pragnął jego narodzin. Natomiast dla szpitala wystarczającym argumentem był fakt, że Catarina nigdy nie złożyła deklaracji unieważniającej domniemaną zgodę na pobranie narządów do przeszczepu. „Bycie dawcą to nie tylko oddanie wątroby, serca czy płuc, ale także oddanie siebie, aby dziecko mogło żyć” – tłumaczył Almeida.
Lekarze postanowili poczekać z interwencją położniczą do końca 32. tygodnia życia płodowego dziecka. Rodzące się wtedy wcześniaki mają bardzo duże szanse na przeżycie. Dzień przed upływem tego terminu stan oddechowy matki dramatycznie się pogorszył i podjęto decyzję o rozwiązaniu ciąży przez cesarskie cięcie.
Urodzony synek Catariny Sequeiry - malutki Salvador - ważył 1,7 kilograma i był w dobrym stanie. Lekarze przewidują, że pozostanie w szpitalu jeszcze przez co najmniej trzy tygodnie.
[Tłumaczenie i opracowanie własne HLI Polska na podstawie serwisu informacyjnego BBC News/ Health – 29.03.2019 r.]
Zdjęcie ilustracyjne: MorgueFile (nasirkhan) - FP