Agencja ONZ ds. Kobiet ogłosiła, że już nie będzie się skupiać na przestrzeganiu praw kobiet, ale raczej na problematyce gender i równości wszystkich płci, w tym LGBTIQ +. Oświadczenie to zostało zaprezentowane podczas spotkania, organizowanego w ONZ w Nowym Jorku pt. „Różnorodność Płci poza układem dwójkowym” (Gender Diversity Beyond Binaries).
Dyrektor wykonawczy agencji ONZ ds. kobiet Mfuzile Mlambo-Ngcuka powiedziała: Nie możemy nikogo pomijać, zwłaszcza osób LBGQTI+, co moderatorka panelu Imara Jones zdefiniowała jako: lesbijki, biseksualiści, geje, transseksualiści, transwestyci, osoby nie heteroseksualne i inne.
Mlambo-Ngcuka stwierdziła, że orientacja seksualna i tożsamość płciowa są podstawowymi wartościami Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Jednocześnie zasygnalizowała, że miliardy przeznaczane na pomoc dla kobiet, mogą zostać przekierowane na ten cel, o ile ONZ przyjmie redefinicję uzgodnionego na szczeblu międzynarodowym celu „równości płci” w oddzieleniu od praw kobiet. Podkreśliła, że nieustannie trwa dyskusja, czym są prawa człowieka i podstawowe wolności. Dotychczas państwa członkowskie ONZ odrzuciły tezę, że „orientacja seksualna i tożsamość płciowa” są częścią każdego traktatowego zobowiązania w prawie międzynarodowym.
Przyznała, że na razie nie ma poparcia dla tej sprawy ze strony Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Zadeklarowała jednak, że prowadzona przez nią agenda ds. kobiet, będzie naciskać tak długo: aż równość wszystkich płci stanie się normą. Podkreśliła, że wymaga to zmiany prawa w siedemdziesięciu krajach, które nadal nie uznają seksualnej orientacji i identyfikacji genderowej (płciowej).
Victor Madrigal-Borloz, którego mandat specjalnego przedstawiciela ONZ ds. orientacji seksualnej i tożsamości płciowej (gender identity) niedawno został potwierdzony, powiedział, że nie ma żadnych ograniczeń, aby poruszać te tematy w agendzie ds. kobiet. Dalsze działania muszą być uzgodnione z biurem Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka w jego Powszechnym Raporcie Okresowym. I dodał: Mechanizm do działania mamy tutaj. Żaden z krajów nie jest wyłączony z naszej analizy. Dodał, że jego funkcja polega na dowolnym określaniu tych konfiguracji seksualnych, co jest silnie oparte na prawach człowieka.
Podkreślił też, że każdy traktat Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczący praw człowieka zapewnia każdemu prawo do bycia kimś wyjątkowym i odróżniania go od pozostałych siedmiu milionów ludzi na świecie. Stwierdził, że III Komitet ONZ z zadowoleniem przyjął jego stanowisko.
Stały przedstawiciel Argentyny przy ONZ oświadczył, że zasadnicze znaczenie dla zrozumienia i zaakceptowania różnorodności płci ma powszechna edukacja seksualna od najmłodszych lat. Przewodniczy on Podstawowej Grupie, skupiającej kraje, które promują LGBTIO+ w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Założycielem tej grupy są Stany Zjednoczone.
Mlambo-Ngcuka oświadczyła, że prowadzona przez nią agenda UN Women będzie współpracować z organami ścigania i sądownictwem, aby zapewnić przestrzeganie prawa.
Katlego Kai Kolanyane-Kesupile zwrócił się do heteroseksualnych kobiet i mężczyzn znajdujących się na sali: My jesteśmy więcej warci niż wy i zasadniczo musicie nauczyć się, jak stać się trochę bardziej do nas podobni.
Dwukrotnie odznaczony poeta Ulanday Barrett przeczytał werset obrazujący, w jaki sposób użycie niewłaściwego zaimka jest aktem przemocy wobec osób transpłciowych i dodał, że heteroseksualni kobiety i mężczyźni „nie są normalni”.
Spotkanie zorganizowała organizacja Outright, popierająca ruch LGBTIQ +.
Źródło: Center for Family and Human Rights – C-FAM – 26 lipca 2019