W środę 23 czerwca br. prezydent Węgier, Janos Ader, podpisał ustawę zakazującą m.in. propagowania homoseksualizmu w szkołach. Szef państwa uznał, że nie ogranicza ona praw osób powyżej 18. roku życia. W oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej kancelarii prezydenta Janes Ader stwierdza, że wbrew opiniom, które pojawiały się w prasie, ustawa nie zawiera żadnych zapisów ograniczających prawa osób powyżej 18. roku życia. Według niego ustawa ta nie narusza też prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Jednocześnie jednak zapisy ustawy w celu chronienia nieletnich zakazują dostępności treści popularyzujących pornografię, homoseksualizm i zmianę płci – dodał.
Ustawa została przyjęta w zeszłym tygodniu głosami rządzących partii: Fidesz i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej oraz Jobbiku. Inne partie opozycyjne zbojkotowały głosowanie.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nazwała tę ustawę hańbą i naruszeniem podstawowych wartości UE. Zapowiedziała, że KE podejmie działania przeciwko tej ustawie.
Komisarz UE ds. sprawiedliwości, Didier Reynders, wystosował pismo do minister sprawiedliwości Węgier, Judit Vargi, podkreślając obawy prawne w związku z przyjętą przez węgierski parlament ustawą zabraniającą propagowania zmiany płci i homoseksualizmu na zajęciach w szkołach. Poinformował o tym podczas debaty PE na temat pierwszego sprawozdania KE dot. praworządności.
Źródło: PAP/TVP INFO, opracowanie własne – 23 czerwca 2021 r.