Ulotki do pobrania i rozpowszechniania TUTAJ
W ubiegłym roku niewiele brakowało, a prawo legalizujące aborcję zostałoby zatwierdzone przez argentyński parlament. Konfrontacja była olbrzymia. Niższa izba je zaakceptowała i dopiero decyzja Senatu powstrzymała to aborcyjne szaleństwo zaledwie 7 głosami przewagi za życiem.
W pierwszą rocznicę tego wielkiego zwycięstwa ruchy pro-life zorganizowały w stolicy Buenos Aires wielką manifestację popierającą obronę poczętego życia. Wzięło w niej udział ok. 40 tys. Argentyńczyków. Tłum idący główną aleją miasta wypełnił ją całkowicie i po horyzont, stając przed budynkiem Kongresu Narodowego. W ten jednoznaczny sposób Argentyńczycy manifestowali swoją postawę pro-life.
Chcesz wynająć surogatkę, która za ciebie zniesie trudy brzemienności i porodu, jedź do Indii lub zamów przez Internet. Wszystko załatwimy – tanio, wygodnie i dyskretnie! – tak zachęcano majętne małżeństwa w USA i Europie. Nikt też nie sprawdzał, kto zabierał te dzieci. Znane są przypadki, że zamawiały je pary jednopłciowe, gdyż był to łatwiejszy sposób, niż uzyskanie pozwolenia na adopcję, w większości krajów obwarowaną wieloma wymogami. Współczesny świat stwarza wiele zagrożeń dla maleńkiego dziecka, choćby intratny proceder handlu organami do przeszczepów.
W Polsce aborcja jest legalna tylko w trzech przypadkach: 1) gdy zagrożone jest życie lub zdrowie matki, 2) gdy istnieje duże prawdopodobieństwo, że dziecko jest poważnie chore, 3) gdy dziecko zostało poczęte na skutek przestępstwa (gwałt, kazirodztwo, współżycie z nieletnią pon. 15 roku życia). W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez poczęte dziecko zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki. W przypadku czynu zabronionego do 12 tygodnia.
Feministki w Parlamencie Europejskim atakowały Polskę, że ma najbardziej restrykcyjne w Europie prawo dotyczące aborcji. Zapomniały o Monako, które co prawda jest małe, ale ma największą w Europie gęstość zaludnienia. Monako to najmniejsze po Watykanie państwo na świecie. Znajduje się w południowej Europie, na Lazurowym Wybrzeżu Morza Śródziemnego.
Aborcja była w Monako wcześniej była całkowicie zabroniona. Dopiero w 2009 roku władze nieco zliberalizowały to prawo. dopuszczając tzw. wyjątki. Obecnie aborcja jest dozwolona do 12 tygodnia ciąży tylko w następujących sytuacjach: 1 – gdy powstaje zagrożenie życia lub zdrowia fizycznego matki, 2 – gdy występuje duże prawdopodobieństwo poważnych i nieodwracalnych wad rozwojowych u dziecka oraz 3 – w przypadku gwałtu. Nadal jednak prawo zasadniczo zabrania aborcji. Za jej dokonanie, zarówno przez kobietę, jak i lekarza, grozi do 10 lat więzienia.
Zdarza się, że noworodek nie daje znaku życia, chociaż jeszcze żyje. Przyczyny takiego stanu są różne: zaplątana pępowina, niedotlenienie na skutek patologicznego porodu i tysiące innych. Co wówczas się robi? Ratuje się dziecko! Ze wszystkich sił i umiejętności. Dawniej czasami wystarczał przysłowiowy klaps, aby chwyciło oddech, dzisiaj medycyna stworzyła wiele możliwości – inkubator stwarza najlepsze z możliwych warunki do życia takiego maleństwa. Możliwości terapeutyczne są duże i coraz większe. Jednak bezdyskusyjną zasadą było ratowanie dziecka za wszelką cenę! Było! Bo ostatnio okazuje się, że „nie każde dziecko jest warte przeżycia”.
Większość krajów nie zezwala na przeprowadzanie eksperymentów z tworzeniem i hodowaniem zarodków hybrydowych zwierzęco-ludzkich, uznając je za nieetyczne, niebezpieczne i budzące poważne obawy społeczeństwa.
Upływa już ponad 11 lat od chwili, gdy po raz pierwszy na świecie w Wielkiej Brytanii pozwolono tworzyć i hodować ludzko-zwierzęce hybrydy, przenosząc ludzkie DNA do krowiej komórki jajowej, której własne jądro zostało usunięte.. The Human Fertilisation and Embryology Authority (HFEA) podjęła kontrowersyjną decyzję 6 września 2007 r. Dotyczyło to jednak tylko tych hybryd, w których 99,9 proc. materiału genetycznego pochodzi od człowieka, a jedynie 0,1 proc. od zwierzęcia. Zabronione było także implantowanie tych hybrydowych embrionów, które najpóźniej po dwóch tygodniach zależało zniszczyć.
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo ogłosił, że trzeci rok z rzędu Stany Zjednoczone nie wniosą 32,5 mln dolarów na rzecz Funduszu Ludnościowego ONZ (UNFPA).
Przedstawiciele UNFPA potwierdzili ocięcie amerykańskich funduszy oświadczając, że jeszcze nie znają przyczyn tej decyzji, ponieważ nie promują ani nie finansują aborcji, tylko przyznają najwyższy priorytet programom zapewniającym powszechny dostęp do dobrowolnego planowania rodziny
Bohdan Krawczuk studiował przez pięć lat historię na Europejskim Narodowym Uniwersytecie im. Lesji Ukrainki w Łucku. Obecnie otrzymał dyplom licencjata. Tym samym jest pierwszą osobą z zespołem Downa na Ukrainie, która zdobyła wykształcenie uniwersyteckie.
Dziekan Wydziału Historii tego uniwersytetu, Anatolij Szwab, powiedział podczas wywiadu do Gazety Kijowskiej: Mogę zaświadczyć, że Krawczuk opanował wiedzę z zakresu objętego programem nauczania, a jego odpowiedzi podczas egzaminu końcowego były tak dobre, że otrzymał wysoką ocenę. Dodał także, że Krawczuk nie tylko ukończył studia, ale nawiązał wiele przyjaźni. Przez wiele lat był integralną częścią społeczności studenckiej. Dodał także: Tacy studenci, jak Bohdan, wymagają indywidualnego toku nauczania. Jednocześnie bardzo ważna dla nich jest socjalizacja w grupie i komunikacja z rówieśnikami. Podkreślił także, że w nowoczesnym systemie edukacji indywidualny tok nauczania dobrze się sprawdza i powinien być rozwijany.
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo ogłosił, że trzeci rok z rzędu Stany Zjednoczone nie wniosą 32,5 mln dolarów na rzecz Funduszu Ludnościowego ONZ (UNFPA).
Przedstawiciele UNFPA potwierdzili ocięcie amerykańskich funduszy oświadczając, że jeszcze nie znają przyczyn tej decyzji, ponieważ nie promują ani nie finansują aborcji, tylko przyznają najwyższy priorytet programom zapewniającym powszechny dostęp do dobrowolnego planowania rodziny.
Według znanego periodyku medycznego Lancet Health Global w Indiach dokonuje się 15 600 000 aborcji rocznie. Rząd indyjski jednak konsekwentnie raportuje ok. 700 tys. Liczba ta jednak nie obejmuje prywatnych gabinetów oraz środków poronnych, które umożliwiają dokonanie aborcji w domu. Nie jest tajemnicą, że Indie maja ponad dwadzieścia jeden razy więcej aborcji niż podają oficjalne statystyki.
Jak zawsze w pobliżu Sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie w dniu 31 maja odbyła się druga część Walnego Zebrania Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia i Rodziny (PFROŻiR). Pierwsza część zebrania odbyła się w marcu 2018 roku, dyga dopiero po zatwierdzeniu przez sąd uchwalonych zmian w statucie. Prezesem PFROŻIR został wybrany Jakub Bałtroszewicz z Krakowa i zobowiązany do zwołania drugiej części zebrania.
Nowo wybrany zarząd podjął ważną decyzję o rozszerzeniu obecności przedstawicielstwa polskich organizacji pro-life w europejskich strukturach: Europejskiej Federacji dla Życia i Godności Człowieka „One of Us” oraz w Europejskiej Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich (FAFCE).
Obrońcy życia byli pewni, że punkt ciężkości w Stanach Zjednoczonych już wkrótce zostanie przesunięty na korzyść obrońców życia. Najnowsze badania opinii publicznej wykazały, że punkt krytyczny został przekroczony. Łącznie przeciwko legalnej aborcji (całkowitej lub częściowej) opowiedziało się 54% Amerykanów.
Ogólnonarodowe badanie ankietowe, dotyczące wyborów powszechnych, zostało wykonane przez Basswood Research w czasie 3 - 6 czerwca 2019 r. Pytano w nim o poglądy polityczne, w tym także o aborcję. Badanie przeprowadzono na próbie 1200 osób, prawdopodobnych wyborców, na terenie całego kraju. Margines błędu wynosił 2,83%.