Ulotki do pobrania i rozpowszechniania TUTAJ
Niepełnosprawne dzieci, takie jak ja, także mają prawo do urodzenia się – mówi 24-letnia Heidi Crowter, Brytyjka z Coventry z zespołem Downa. Stała się ona ostatnio liderem walki o zakończenie dyskryminacji dzieci z trisomią 21 w wieku prenatalnym. Heidi ma odwagę publicznie kwestionować brytyjską ustawę aborcyjną z 1967 r., która w przypadku stwierdzenia choroby dziecka, zezwala na aborcję aż do porodu.
W tej chwili w Wielkiej Brytanii chore dzieci mogą być abortowane aż do urodzenia, o ile zostaną uznane za poważnie upośledzone – powiedziała Heidi. Ja jestem zakwalifikowana jako niepełnosprawna w ramach definicji poważnego upośledzenia tylko dlatego, że mam dodatkowy chromosom – dodała..
Przypomniała też, że zupełnie niedawno Komitet Praw Osób Niepełnosprawnych ONZ zalecił Wielkiej Brytanii zmianę prawa aborcyjnego, aby zapobiec dyskryminacji.
Pandemia koronawirusa dramatycznie rozszerza się w ubogich krajach afrykańskich, które teraz desperacko potrzebują respiratorów, środków ochrony osobistej i podstawowych leków.
Tymczasem pieniądze przeznaczone na pomoc dla nich nie zostaną wykorzystane na najbardziej palące potrzeby medyczne dla Afryki, ale na aborcję.
Przykładem jest Szwecja. W czwartek 16 kwietnia br. Szwecja przeznaczyła na pomoc dla Afryki 2 mln dolarów. Ale pieniądze nie zostaną wykorzystane na największe potrzeby medyczne Afryki, gdyż Szwedzka Agencja Międzynarodowej Współpracy Rozwojowej (SIDA) planuje wykorzystać te fundusze, aby wysłać tam zestawy do wykonywania aborcji metodą odsysania oraz środki antykoncepcyjne i poronne.
W ubiegłym roku maleńka Elouise Simpson była jednym z pierwszych dzieci w Wielkiej Brytanii, które w wieku prenatalnym przeszły udaną operację korekcji rozszczepu kręgosłupa. Obecnie mała obchodzi swoje pierwsze urodziny i zaczyna chodzić.
Rodzice Elouise po raz pierwszy dowiedzieli się, że ich córeczka ma rozszczep kręgosłupa, podczas badania USG w 20. tygodniu ciąży. Lekarze zalecali aborcję, ale mama Bethan Simpson mówi, że nie była w stanie usprawiedliwić zabicia dziecka, którego kopanie już czuła.
Już 7 kwietnia, podczas odprawy na temat pandemii koronawirusa, prezydent Trump stwierdził, że jest otwarty na obronę WHO. Powiedział: - Wydaje się, że zawsze błądzą po stronie Chin, a my to finansujemy, więc chcę się temu przyjrzeć! Na pytanie czy zamierza zamrozić fundusze USA dla WHO, odpowiedział: - Nie, raczej nie, nie mówię, że chcę to zrobić, ale zamierzamy się temu dokładniej przyjrzeć.
Wynik tej analizy był tak szokujący, że już tydzień później Trump wydał polecenie, aby całkowicie wstrzymać finansowanie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Jako główną przyczynę wymienił niewłaściwe zarządzanie oraz tuszowanie faktów dotyczących pandemii koronawirusa, co spowodowało niewłaściwe i spóźnione wydawane zaleceń ochronnych przez rządy wielu krajów.
Jest to projekt obywatelski, który podpisało 830 tys. Polaków, więc nie uległ przedawnieniu na skutek zakończenia poprzedniej kadencji parlamentu. Jego ponowne rozpatrywane musiało nastąpić najpóźniej po upływie pół roku nowej kadencji Sejmu.
Podczas debaty w dniu 15 kwietnia 2020 r. zgłoszono wniosek o natychmiastowego przejście do drugiego czytania. Nie został on jednak zaakceptowany podczas głosowania w następnym dniu obrad, w którym brało udział 450 posłów. Za oddano 68 głosów, przeciwko 375, wstrzymało się 7, a nie głosowało 10. Klub PiS podzielił się w tej sprawie (nie obowiązywała dyscyplina partyjna), 52 posłów opowiedziało się za przejściem do drugiego czytania bez odsyłania projektu do komisji, za skierowaniem go do dalszych prac głosowało 177 posłów, a dwóch się wstrzymało.
Konferencja Episkopatu Polski popiera wszelkie inicjatywy zmierzające do ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci – podkreślił rzecznik KEP ks. Paweł Rytel-Adrianik. Przywołał też słowa św. Jana Pawła II z encykliki „Evangelium vitae”: Nic i nikt nie może dać prawa do zabicia niewinnej istoty ludzkiej, czy to jest embrion czy płód, dziecko czy dorosły, człowiek stary, nieuleczalnie chory czy umierający.
Biskupi brazylijscy podpisali apel w obronie życia. Zauważają w nim, że kraj przeżywa głęboki kryzys. Potrzeba, aby wszyscy, a szczególnie rządzący i przedstawiciele narodu, rozpoczęli dojrzały dialog w poszukiwaniu rozwiązań na rzecz dobra wspólnego, a szczególnie osób najbiedniejszych i najbardziej bezbronnych.
Moment przed którym stoimy, wzywa do jedności. Wyzwanie jest ogromne: ludzkość poddana jest próbie. Życie ludzkie jest zagrożone – czytamy w pakcie skierowanym do narodu.
W dniu 15 kwietnia podczas plenarnego posiedzenia Sejmu będzie rozpatrywany ponownie projekt ustawy „Stop Aborcji”, który zakłada wprowadzenie zakazu aborcji eugenicznej. Będzie to pierwsze czytanie w tej kadencji Parlamentu. Polska Federacja Ruchów Obrony Życia i Rodziny z tej okazji wystosowała oświadczenie, które zamieszczamy
W Wielką Sobotę o godz. 4:50 włączył się alarm w Oknie Życia prowadzonym przez ss. karmelitanki w Sosnowcu. Była nowo narodzona dziewczynka. Siostry znakomicie wiedzą, co robić w takiej sytuacji - to już trzecie dziecko uratowane w tym Oknie Życia. Pierwsze dziecko znalazło tam bezpieczne schronienie dwa lata temu - 19 marca 2018 r. Był to zdrowy nowo narodzony chłopczyk, który nie miał nawet odciętej pępowiny.
W takiej sytuacji siostry, poinformowane o szczególnym gościu przez system alarmowy, od razu zajmują się dzieckiem. Sprawdzają czy nie jest wychłodzone, czy coś mu nie dolega. Jednocześnie natychmiast wzywają pogotowie. Po wstępnym sprawdzeniu stanu zdrowia dziecka w szpitalu kolejnego dnia zostaje poinformowany Ośrodek Adopcyjny, który dalej załatwia adopcję.
Dyrektor sanitarny szpitala w Bergamo doktor Massimo Castoldi powiedział w wywiadzie dla Radia Watykańskiego: - To, co teraz wydaje się nam formą ograniczenia naszej wolności, tak naprawdę jest wyrazem troski o drugiego człowieka, o ochronę jego życia. Region Bergamo stał się centrum zachorowań na COVID-19 we Włoszech, z największą liczbą zakażonych i zgonów.
Doktor Castoldi potwierdził, że w tym regionie Włoch wszystkie szpitale jednozadaniowe, leczące COVID-19, są przepełnione i brakuje w nich miejsc. – W naszej placówce na pełnych obrotach pracują dwa oddziały intensywnej terapii oraz dodatkowo utworzony oddział wentylacji płuc. Jest to w dużej mierze skutek tego, że początkowo lekceważono ostrzeżenia i myślano, że wirus nas nie dotknie. Obecnie zarażonych jest także coraz więcej lekarzy i pielęgniarek, co wpływa m.in. na brak personelu w szpitalach.
Austin Ruse, prezes Katolickiego Instytutu Praw Człowieka i Rodziny (C-FAM), zwraca uwagę, że strategia WHO w okresie pandemii koronawirusa opiera się na promowaniu aborcji jako niezbędnej usługi medycznej, której zapewnienie wynika z podstawowych praw człowieka. Więcej informacji TUTAJ
Takie stanowisko różnych agend ONZ jest powszechnie znane, ale po raz pierwszy w czasie olbrzymiego zagrożenia w wymiarze światowym pandemią koronawirusa, co powoduje śmierć wielu ludzi, ONZ oświadcza, że aborcja jest „niezbędna”, by skutecznie walczyć z pandemią Covid-19.
Na skutek pandemii wiele krajów wprowadziło nakaz pozostania w domu. Wyjść można tylko do pracy, po żywność czy leki i w bardzo uzasadnionych sytuacjach życiowych. Nigdy tak długo ludzie nie byli zmuszeni do pozostawania w tak ostrej izolacji. Atak koronawirusa jednoznacznie pokazuje, że na całym świecie najbezpieczniejszym miejscem jest własny dom i kochająca się rodzina, która pozostaje zjednoczona. To kryterium spełnia tylko tzw. rodzina tradycyjna, która jest oazą domową dającą gwarancję ocalenia przed chorobą, a nawet śmiercią.