Ulotki do pobrania i rozpowszechniania TUTAJ
„Puste gniazdo" to podróż do pełnej bólu przeszłości, która stała się szansą na głębsze doświadczanie teraźniejszości. To opowieść o wielkiej tęsknocie, poczuciu straty, ale też nadziei na powtórne spotkanie w innym świecie. To utwór o dzieciach, którym nie było dane ujrzeć tego świata.
Joe Biden robi wszystko, co tylko może wymyślić lobby aborcyjnemu, aby utrzymać tzw. prawo do zabijania dzieci w łonach matek. Właśnie podpisał kolejną dyrektywę, która ma doprowadzić do finansowania turystyki aborcyjnej pomiędzy stanami z kieszeni amerykańskiego podatnika. Jest to następne posunięcie promujące aborcję w USA po decyzji Sądu Najwyższego o unieważnieniu wyroku ws. Roe przeciwko Wade. Prezydent Biden musiał podpisać tę dyrektywę zdalnie, ponieważ nadal ma COVID.
Dzięki odwadze ich matek ci znani mężczyźni i kobiety są dziś wśród nas i dzielą się swoimi talentami.
Coś, o czym ludzie nie zawsze myślą przy dokonywaniu tzw. aborcji to to, jakie życie mogłoby mieć to dziecko. W zasadzie łatwiej jest nie zastanawiać się, co to nienarodzone dziecko mogłoby zaoferować światu. Jak wielu potencjalnych naukowców, nauczycieli, sportowców, lekarzy, artystów, wynalazców i urzędników nie dostało szansy na podzielenie się swoimi talentami? Nigdy się nie dowiemy.
Wyborcy stanu Kansas we wtorek 2 sierpnia odrzucili poprawkę do stanowej konstytucji Wartość ich obojga, która potwierdzała, że nie ma prawa do aborcji. Propozycja tej nowelizacji była ważna, gdyż pozwalała ustawodawcy stanowemu wprowadzić zakaz zabijania dzieci w okresie prenatalnym, pomimo decyzji stanowego Sądu Najwyższego w 2019 roku uznającej tzw. prawo do aborcji.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił w środę wieczorem wniosek rodziców Archiego Battersbee, 12-letniego angielskiego chłopca, który doznał poważnego uszkodzenia mózgu, o odroczenie odłączenia go od aparatury podtrzymującej jego życie.
Brazylijscy bracia – bliźniacy syjamscy w wieku trzech lat - Bernardo i Arthur Lima –ze zrośniętymi główkami i częścią mózgu, zostali z sukcesem rozdzieleni podczas skomplikowanej operacji mikrochirurgicznej, która trwała 27 godzin. Bliźnięta syjamskie przychodzą na świat średnio raz na 60 tys. urodzeń, jednak bardzo rzadko mają wspólne narządy lub są zrośnięte głowami.
Jak podkreśla portal LifeSiteNews, wbrew lewicowej argumentacji, prawa chroniące życie rzeczywiście zmniejszają liczbę tzw. aborcji.
Co najmniej 43 ośrodki aborcyjne w 11 stanach przestały dokonywać tzw. aborcji w następstwie decyzji Sądu Najwyższego USA, który uchylił wyrok „Roe kontra Wade” przed miesiącem. Federalne prawo nie narzuca już legalnej aborcji i każdy stan może sam decydować, jakie regulacje prawne przyjmie w tej kwestii.
To będzie pierwsze takie spotkanie – 10 sierpnia br. zaplanowano pierwszy w historii Indii, Narodowy Marsz dla Życia. Ma on przejść przez centrum New Delhi na trasie dwa i pół kilometra. Rozpoczęcie zaplanowano przy Dżantar Mantar, obserwatorium astronomicznym wybudowanym w 1724 roku w Delhi przez maharadżę Sawai Jai Singha II. Podczas marszu zaplanowano liczne wystawy i stoiska, które przygotowują organizacje pro-life z całych Indii.
Brytyjski sąd apelacyjny odrzucił w poniedziałek wniosek o to, by odsunąć w czasie moment zaprzestania podtrzymywania życia 12-letniego Archie’ego Battersbee, który doznał poważnego uszkodzenia mózgu.
Aparatura podtrzymująca życie chłopca miała być odłączona w poniedziałek po południu, ale nie doszło do tego w związku z wnioskiem o wstrzymanie się z tym, który złożył Komitet ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami (UNRPD) ONZ.
Zamiast kary, nowy intratny etat – znana aborcjonistka Savita Ginde, była wiceprezes największego w USA biznesu aborcyjnego, pomimo oskarżeń o handel organami abortowanych dzieci, została mianowana nowym dyrektorem naczelnym niezależnego ośrodka aborcyjnego w Boulder Valley – Women’s Health Center – w Kolorado. Placówka ta działa nieprzerwanie od 1973 roku.
Mija siedem miesięcy od legalizacji eutanazji w Nowej Zelandii. W tym czasie na mocy nowych przepisów uśmiercono 143 osoby.
„The New Zealand Herald" podał dane, które wskazują, że do czerwca wnioski o poddanie się wspomaganemu samobójstwu złożyło 400 osób, a 143 zmarły wskutek tak zwanej eutanazji.
Rzeczypospolita opublikowała oficjalne dane dotyczące legalnych aborcji w Polsce za ubiegły rok. Wykonano ich 107, co jest najmniejszą liczbą od wejścia w życie ustawy o planowaniu rodziny w 1993 roku, gdyż w roku 2001 wykonano ich 124.
W kolejnych latach liczba ta zaczęła wzrastać z powodu upowszechnienia badań prenatalnych. Główną przyczyną był zawarty w ustawie wyjątek zezwalający na zabicie dziecka poczętego ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, czyli tzw. przesłanka eugeniczna, która stosowała zasadę, że nie każde życie jest warte przeżycia. W 2018 r. było 1076 legalnych aborcji, w 2019 r. - 1110, a w 2020 r. - ponownie 1076. W porównaniu do lat poprzednich spadek jest aż dziesięciokrotny.